Składniki:
1
szklanka mleka
0,5
szklanki wody
55
g masła
650
g mąki pszennej
15
g świeżych drożdży
2
łyżki cukru
1,5
łyżeczki soli
1
jajko
Wykonanie:
W
małym garnku podgrzać mleko z wodą i masłem. Powinno być ciepłe,
lecz nie wrzące.
Do
szklanki odlać odrobinę mleka, wystudzić je do letniej temperatury
i rozpuścić w nim drożdże.
W
dużej misce wymieszać 1,5 szklanki mąki z rozpuszczonymi
drożdżami, cukrem i solą.
Wlać
gorące mleko i wymieszać (najlepiej mikserem z końcówką do
zagniatania ciasta).
Dodać
jajko i ponownie wymieszać.
Nie
przerywając mieszania, dodać pozostałą część mąki partiami.
Ciasto
odstawić pod przykryciem na około 1 godzinę do wyrośnięcia.
Z
ciasta uformować zajączki i ułożyć na papierze do pieczenia:
ciasto wielkości mandarynki to nasz tułów, stosunkowo mniejsza
kulka stanowić będzie głowę i bardzo malutka – ogonek. Do tego
uformować dwa podłużne, szpiczaste ruloniki jako uszy. Ciasta
starczyło mi na wykonanie 10 zajączków.
Pamiętaj,
że ciasto jeszcze urośnie, więc zające nie powinny być bardzo
duże.
Uformowane
zajączki przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut do
wyrośnięcia.
Przed
włożeniem do piekarnika posmarować zające obficie roztrzepanym
jajkiem.
Spokojnych Świąt Wielkanocnych!
Ale one pieknie Ci wyszly <3
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie i podoba mi się ich kształt. Radosnych Świąt !
OdpowiedzUsuńJakie urocze i na pewno smaczne. :)
OdpowiedzUsuńWesołego Alleluja!
Uroczo i smacznie wyglądają.
OdpowiedzUsuńWesołego alleluja ;)
Jakie urocze :D
OdpowiedzUsuńPysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/04/czerwona-ramoneska-i-mom-jeans.html
Wow są genialne :)
OdpowiedzUsuńAle śliczne ❤
OdpowiedzUsuńWyszły Ci przepiękne ! <3
OdpowiedzUsuńo mniam ale mi smaka narobiłaś Kochana :D
OdpowiedzUsuńBułeczki wyglądają genialnie :)
OdpowiedzUsuńJakie urocze :3.
OdpowiedzUsuńzrobię takie, ale w zwykłym kształcie ; )
OdpowiedzUsuńbardzo fajny blog
OdpowiedzUsuń