wtorek, 1 listopada 2022

Podróż naszego życia!

Zakończyła się największa (jak do tej pory) podróż w naszym życiu. Powróciliśmy po dokładnie 203 dniach spędzonych w Hiszpanii i Portugalii. Podróżowaliśmy naszym własnoręcznie wybudowanym campervanem Eltorado, a nasza codzienność wyglądała zupełnie inaczej! Zebraliśmy mnóstwo cudownych wspomnień, nowych doświadczeń, a przede wszystkim odkrywaliśmy piękno tego świata i inną kulturę. Naszym kamperem docieraliśmy do miejsc, o których turyści nawet nie wiedzą, że istnieją. Spotkaliśmy się z życzliwością obcych ludzi i odnaleźliśmy się w wielu sytuacjach, których wcześniej nie mielibyśmy szans przeżyć.


Nasza podróż relacjonowana była na stronie Eltorado Campervan (LINK) na Facebooku. Staraliśmy się opisać tam każde z przepięknych miejsc, w których się zatrzymaliśmy. Relacje w formie postów pozostaną tam na dłużej, bo jest to również dla nas świetna pamiątka. Poniżej chciałabym podzielić się szybkimi statystykami z naszego wyjazdu oraz mapką z odwiedzonymi miejscami.

Ilość dni w podróży: 203

Odwiedzone miejsca: 235

Zwiedzone kraje: 3

Przejechane kilometry: 15 533

Zużyte paliwo: 1 454 l

Ilość wydanej gotówki: 8 771 €

Jeśli wybierasz się w podróż na Półwysep Iberyjski i masz jakieś pytania dotyczące samego wyjazdu czy vanlife, pisz śmiało! Chętnie opowiem o naszych doświadczeniach!


A które z odwiedzonych przez nas miejsc jest Ci znane?

niedziela, 17 kwietnia 2022

W podróży po Katalonii

Za nami już dwa tygodnie podróży po Hiszpanii. Na pierwszy ogień postanowiliśmy zwiedzić Katalonię. Był to także czas, w którym uczyliśmy się żyć w naszym kamperze. W końcu życie na małej przestrzeni w vanie różni się znacznie od mieszkania. W tym czasie poznaliśmy już pierwsze tradycje i zachowania Hiszpanów. Próbowaliśmy nowych smaków i zażyliśmy pierwszych promieni hiszpańskiego słońca. A oto skrót miejsc, które odwiedziliśmy:

Figueres

Pierwsze miasto, które odwiedziliśmy. Bardzo związane z twórczością Salvadora Dali.



Besalu

To kamienne miasteczko z przepięknym mostem, który widzieliśmy o różnych porach dnia i nocy.

Castellfolit de la Roca

Rzuciliśmy okiem na domy wystające ze skał

Vic

Mała mieścina ze starówką


Manresa

Jedno z większych miast, które średnio nas zachwyciło. Najbardziej podobało nam się w okolicy starego mostu.


Cardona

A dokładniej mówiąc jej zamek, stał się dla nas miejscem noclegu.


Solsona 

Urocze miejsce do spacerów


Lleida

Czyli miejsce znane z zamku i katedry umieszczej na wzgórzu.


Montserrat

Jeden z Must See w tym regionie. Klasztor umiejscowiony w górach wygląda nieziemsko, a widoki z tego miejsca są niesamowite.



Terrassa

Miasteczko z dużą ilością zieleni w samym centrum


Girona

Kolejne miasto, które trzeba zobaczyć. Tzw. miasto schodów ma tyle pięknych zakątków, że aż chce się wracać.


Pals

Po raz kolejny kamienne miasteczko i po raz kolejny byliśmy zachwyceni. Mała mieścina, która wzbudza dużo wrażeń.


Tossa de Mar

Następnie udaliśmy się na wybrzeże Costa Brava. Tossa de Mar to dobry wybór na miejsce noclegowe i zwiedzanie okolicy autem.


Lloret de Mar

To zupełnie nie nasz klimat. Zbyt komercyjnie i "bazarowo". Czuliśmy się trochę jak w Tunezji, gdzie każdy chce wcisnąć jakąś podróbkę za "only 2 euro, my friend". Musieliśmy się naszukać, żeby odkryć tam ładne miejsca.


Blanes

W Blanes znaleźliśmy się przypadkowo, ale było to dobre miejsce na odpoczynek.


Barcelona

Tym razem było to nasze rozczarowanie wyjazdu. W Barcelonie byliśmy już kilka razy i zawsze nam się podobało. Teraz wyjechaliśmy z niej z uczuciem smutku. Tak duża ilość turystów poprostu nas przytłoczyła.


Subirats

Był to wyjazd typowo prywatny, bo do naszych przyjaciół. Wspólnie wybraliśmy się na degustację lokalnych win.


Tarragona

Ten tydzień zakończyliśmy pobytem na plaży w Tarragonie.


Jeśli interesuje Cię nasza podróż, to dokładne realacje znajdziesz na Instagramie (vweltorado) oraz Facebooku (Eltorado Campervan).


W którym z tych miejsc byliście, a które chcielibyście odwiedzić?

środa, 30 marca 2022

Nasze eLTorado #4 - Ostatnia prosta

 Witajcie moi drodzy!

Dawno się nie odzywałam, lecz czas leciał u mnie tak szybko i zwariowanie, że nie znalazłam na to ani chwili. Jak informowałam w jednym z postów, podjęliśmy poważną decyzję o zbudowaniu własnego kampera i to dość mocno wpłynęło na nasze życie. Wolny czas spędzaliśmy najczęściej w ten sposób. W drugiej połowie zeszłego roku odbyło się oficjalne testowanie, a dziś mogę śmiało powiedzieć, że jesteśmy gotowi!



Nasze Eltorado zostało ukończone i zawiera wszystko, co nam potrzebne do życia w nim. W części kuchennej znajduje się sporo żywności, przede wszystkim lodówka, zlew, a pod nim część gospodarcza. Największa szafa jest głównym miejscem gromadzenia naszych rzeczy, w dużej mierze przeznaczonych do gotowania. W sypialni mamy pełnowymiarowe łóżko z 15cm materacem. Dodatkiem są szafki podwieszane na ubrania oraz kosze, które spełniają funkcje szafek nocnych. Nad łóżkiem znajduje się także klimatyzacja.

Po drugiej stronie kampera, w centralnym miejscu stoi prysznic z toaletą, a z jego lewej szafa na ubrania wiszące. Następnie duża szafka z centrum dowodzenia, czyli akumulatorami, które (połączone z panelem fotowoltaicznym) dają nam prąd. Kolejna szafka wisząca zaopatrzy nas w dodatkowe miejsce na rzeczy codziennego użytku. Nie mogło także zabraknąć okna dachowego.

Pod łóżkiem znajduje się sporo miejsca bagażowego. Przede wszystkim jest tam nasze źródło wody – zbiornik 120 l na świeżą wodę. Poza tym przestrzeń zorganizowana jest przy pomocy dopasowanych do jej wymiarów boxów, podzielonych na kategorie. Znaleźć można tam wszystko, co przydatne do grillowania i kampingowania. Naturalnie zabieramy też pewne zapasy produktów. Są także nasze hulajnogi, których będziemy często używać do przemieszczania się w podróży.



Jednym słowem mamy wszystko, czego potrzeba nam na najbliższe 7 miesięcy! I to właśnie najważniejsza informacja dzisiejszego posta. Cel widoczny jest tuż za rogiem. W kwietniu wybieramy się bowiem w podróż po Hiszpanii i Portugalii, co oznacza dla nas tylko jedno: van life na 100%! Od dawna było to nasze wielkie marzenie, a sama wyprawa planowana jest już bardzo długo, tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, że w końcu nadszedł ten czas. Możemy rozpocząć spełnianie marzeń!

Jeśli chcesz śledzić nasze przygody i życie codzienne w campervanie, zajrzyj koniecznie na nasze konta społecznościowe:

Facebook

Instagram

Do zobaczenia w podróży!

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...