Podczas pobytu w Paryzu zdecydowalismy sie na trzygwiazdkowy hotel Douglas. Jest to maly hotelik polozony w dzielnicy Puteaux, skad bardzo latwo dojechac mozna bylo do centrum miasta.
Sam pokoik prezentowal sie dosc przyjemnie. Bylo czysto, a wnetrza byly ciekawie urzadzone. Dalo sie zauwazyc, ze wlasciciel hotelu jest milosnikiem lotnictwa - modele, zdjecia samolotow i przerozne dyplomy mozna bylo dostrzec wszedzie. Kazdy pokoj zaopatrzony byl w tabliczke Flight + nr pokoju. W naszym przypadku byl to lot 202 :)
Zdjecia pochodza z okresu juz uzytkowanego pokoju :P
Lazienka:
Dodatkowo otrzymalismy takze regulamin hotelu oraz gazetke informacyjna o okolicy.
Widok z okna moze i nie zachwycal, ale serwowane codziennie przepyszne, swiezutkie bagietki i croissanty rekompensowaly wszystko!
Widok z okna: