Lipiec
– cóż to był za miesiąc! Już dawno życie nie plątało mi
takich figli. Ale zaczynając od początku: Jak wiecie ten miesiąc
rozpoczęłam, będąc w Polsce. Mój bardzo intensywny i stresujący
urlop trwał do 10. lipca. Przez ten czas wiele się działo, o czym
możecie przeczytać TUTAJ. Po dwutygodniowej przerwie od bloga i
pisania postów ciężko było mi na nowo drążyć się w ten rytm.
Od sierpnia obiecuję poprawę! Powrót do Szwajcarii wiązał się
również z powrotem do pracy, w której nastąpiło podczas mojej
nieobecności wiele zmian i zaskakujących zwrotów akcji. Zbierając
to wszystko do kupy, zaczęłam sama zastanawiać się, dokąd
zmierzam i czego właściwie chce od życia. Pogoda podczas urlopu
zupełnie nam nie dopisywała. Dopiero w drugiej połowie miesiąca
pojawiły się słoneczne dni, które są jednak przeplatane nocnymi
ulewami, które mają nieprzyjemne skutki (np. zalanie naszej
piwnicy...).
Blog
został w tym miesiącu odwiedzony ponad 6 tys. razy. Łączna
liczba wyświetleń przekroczyła zatem 100 tys (!), co uważam za
niebywały sukces. Najchętniej zaglądaliście do Projektu Denko
(LINK) oraz tagu o latach 90. (LINK).
Zapraszam
Was na mix zdjęć z lipca!
Prezent od rodziców - Samsung Galaxy J7
Moje ulubione miejsce w Polsce - Pałac Mierzęcin
Pyszny obiadek: grillowana pierś z kurczaka w sosie kurkowym z bukietem surówek
Pogoda podczas urlopu
Koncert plenerowy: Poparzeni Kawą Trzy i Mrozu
Ostatnie selfie z długimi włosami
Mierzęcin po raz drugi
Paskudne fasolki - Challange z siostrą
Po wizycie u fryzjera
No-Makeup Look
Moj Snapchat - zapraszam :)
Gra planszowa "Kolejka"
Wspomnienia: lipiec 2015; Wyspa Kwiatów (LINK)
Zabawa efektami ze Snapchata ;)
Naleśniki z musem brzoskwiniowym
Mrożona kawa z lodami waniliowymi
Piękne kwiaty prosto z łąki
Niedzielne selfie
W końcu piękna pogoda!
Uwielbiam zachody słońca latem!
Ciasto Reese's
Moja okolica
Kolejny piękny wieczór
Nowa aplikacja Musical.ly
Po raz kolejny biel i czerń
A jak Wam minął lipiec?
piękny paw *.*
OdpowiedzUsuńGentelmen jak sie patrzy :)
UsuńBardzo fajny mix, lubię insta ;)
OdpowiedzUsuńPs. Mogę prosić o kliknięcie w chociaż jeden link ? http://zlota-orchidea.blogspot.com/2016/07/trzecie-zamowienie-z-dresslink-recenzja.html Bardzo mi pomożesz. Buziaki ;)
Lipiec też minął nam bardzo szybko. A i z wielką chęcią zjadłabym tą grillowana pierś z kurczaka... :)
OdpowiedzUsuńAkurat w tym miejscu jest przepyszna :)
UsuńBardzo Ci ładnie w "nowych" włosach :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
Usuńsuper to zdjecie twojego zdjecia :)
OdpowiedzUsuńTez podoba mi sie ten efekt :)
UsuńPięknie Ci w nowej fryzurze! Masz takie świetne, duże oczy :) Tobie lipiec płatał figle, a ja... nawet nie wiem, kiedy mi umknął! Czas tak pędzi... :)
OdpowiedzUsuńA dziekuje :) Jesli spojrzec na to dlugofazowo, to mamy juz srodek roku, wiec czas biegnie sprintem :)
UsuńFajne zestawienie. Gratuluję ładnych statystyk bloga. I widzę, że jest też snapchat. Ja jakoś nie mogę tego ogarnąć ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Ja tez dlugo nie moglam, ale sie przekonalam :)
UsuńCzy te fasolki to są fasolki wszystkich smaków? Bardzo bym chciała je spróbowac, ale boję się, że jednak trafię na te z niedobrymi smakami :D
OdpowiedzUsuńTo dokladnie te :) W zyciu trzeba wszystkiego sprobowac, przynajmniej bedziesz na przyszlosc wiedziec :)
UsuńUwielbiam takie mixy :) pięknie Ci w krótszych włosach :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) W takich najlepiej sie czuje :)
UsuńFajnie spędziłaś lipiec, mimo że spotkało Cię zalanie piwnicy i inne przykre niespodzianki to wygląda na to że wykorzystałaś ten miesiąc jak najbardziej tylko się dało :) Dodałam do obserwowanych, bo podoba mi się tu :* A co do tej apki Musical.ly to nie umiem z niej korzystać hahaha. Ściągnęłam ją kiedyś i nie umiem się do tego dostosować jakoś :D Miłego tygodnia :*
OdpowiedzUsuńwww.sandina.pl
ale ładnie ci w tych krótszych włosach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńJedzonko wyglada bardzo apetycznie.
OdpowiedzUsuńZ przyjemnością zostaję u ciebie :)
Oo, byłaś na koncercie Mroza, zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję tylu odwiedzin! A zdjęcia jak zawsze bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!