Instagramowy mix zdjęć - grudzień 2017

Witam Was serdecznie po raz pierwszy w Nowym roku!

Z impetem powitaliśmy już rok 2018, lecz nie byłabym sobą, gdybym nie rzuciła jeszcze okiem na miniony miesiąc. Grudzień był bowiem pełen skrajnych emocji. Dla mnie był to również okres zapracowany – rozumieją to z pewnością osoby, pracujące w handlu. Prywatnie świętowaliśmy urodziny męża, a w Święta zjawili się u nas moi rodzice i młodsza siostra. Ten czas upłynął nam w radosnej i wesołej atmosferze. Było dużo żartów, śmiechu i naturalnie prezentów, z których jestem w tym roku bardzo zadowolona (musiałam być wyjątkowo grzeczna ;)).

Na blogu przez cały okres adwentu pojawiały się posty. Zdecydowałam się na tworzenie wpisów pod nazwą Blogmas, których jednak nie ograniczyłam do tematyki świątecznej. Pojawiały się także teksty zupełnie prywatne, co było nowością na blogu. Przez ten czas udało mi się przygotować 24 wpisy (ich jakość możecie ocenić tylko Wy), a dodatkowo pojawiły się dwa posty podsumowujące: na 4 rocznicę bloga oraz Ulubieńcy roku.

Grudzień przyniósł ponad 8 tysięcy wyświetleń, a rok zakończył się z liczbą 270 obserwatorów. Można zatem powiedzieć, że w ramach prezentu świątecznego 10 nowych osób, kliknęło przycisk Obserwuj, co sprawiło mi naturalnie mnóstwo radości i takich prezentów mogłabym przyjmować całe mnóstwo :D Na moim prywatnym instagramowym koncie wybiło w tym miesiącu 700 udostępnionych zdjęć.

>>Instagram-dookola_swiata<<

>>Instagram-dookola_swiata_foto<<

Pozytywne rozpoczęcie miesiąca

Nadeszła zima. Naszą okolicę pięknie zaśnieżyło.

Listopadowy projekt Denko - LINK

Pierwsze świąteczne ciasteczka zaliczone 

Tegoroczna zima mnie oczarowała. Wyglądało to bajecznie. 

Słoneczny, zimowy poranek to dobry czas na szybkie selfie ;)

Świąteczny upominek dorwany - czekolada Lindt w formacie maxi

Kolacja na mieście, wieczór we dwoje

Szybki wypad do centrum handlowego: przedświąteczne zakupy i dokupienie ostatnich prezentów.

Czemu by nie zrobić drobnej przyjemności samej sobie? Dwa zestawy z Lusha.

Grudniowe wypieki rozpoczęte. Najlepiej smakują naturalnie z kubkiem kawy.

Czekoladowe ciasto urodzinowe dla męża 

Kolejny wypiek: ciasto zebra

Wspomnienia: Święta 2012 w Mediolanie

Jeden ze świątecznych dni spędzony z rodziną w uroczym, zaśnieżonym Einsiedlen.

Święta, Święta i po Świętach...

Zapracowana końcówka roku

Aromatyczny wieczór z książką   

Najlepsza dziewiątka 2017 roku na Instagramie

W grudniu otwierałam również kalendarz adwentowy Rituals, a jego zawartość śledzić mogliście na moim koncie:

A jak Wam minął ten miesiąc?