Należę
do tych nielicznych osób, które przepadają za wszelkimi
statystykami i zestawieniami. Na blogu mogliście przeczytać kilka
podsumowań, które nie tylko z ogromną chęcią tworzę, ale
również czytam na innych blogach. Lubię też długofalowe
projekty, których przykładem jest dzisiejszy post. Każdego
miesiąca zapisywałam do tabelki ilość zużytych produktów, by
teraz podsumować moje roczne denkowanie.
Ile
kosmetyków jest w stanie zużyć przeciętna kobieta w ciągu roku?
Sama
uważam, że przygotowywanie na blogu Projektu Denko wyszło
mi na dobre i nie mam tutaj na myśli tylko ilości wyświetleń tego
rodzaju postów, które swoją drogą są dość wysokie, ale także
np. mój budżet. Wcześniej miałam mnóstwo pootwieranych opakowań,
które zalegały na półkach i ostatecznie wiele z nich musiałam
wyrzucać przed zużyciem, bo okazywało się, że są
przeterminowane. Obecnie staram się mieć równocześnie otwarte 1,
maksymalnie 2 opakowania produktu danego rodzaju. Wyjątkiem są u
mnie kremy do twarzy i ciała, których zazwyczaj mam kilka i używam
w zależności od potrzeby czy zachcianki. Patrząc na comiesięczne
projekty Denko uważam, że zużywanie kosmetyków idzie mi całkiem
dobrze, a często nawet tego nie dostrzegam. Odruchowo wkładam już
puste opakowania do torby, a samą nagrodą jest dla mnie możliwość
stworzenia postu, w którym wyrażam opinie na temat tych produktów.
Jak
prezentują się zatem moje zużycia w roku 2016? Oto ich
zestawienie!
Łącznie
zużyłam ponad 200 opakowań kosmetyków oraz 39 próbek. Czy to
dużo, czy mało musicie ocenić sami. Standardowo najwięcej zużyć
zauważyć można w kategorii: szampony oraz żele pod prysznic.
Bardzo mało zużywam natomiast kremów do rąk, stóp i balsamów do
ust, ponieważ są to części ciała, z którymi mam problemy
sezonowo, dlatego np. balsamy do ust używam głównie zimą, gdy są
one popękane od zimna. Całkiem dobrze poszło mi w tym roku
zużywanie perfum i innych zapachów do ciała, których było aż
10.
Średnie
zużycie kosmetyków
Biorąc
pod uwagę te statystyki, można obliczyć, że każdego miesiąca
zużywam: 1,5 butelki szamponu i 0,5 odżywki, wylewam 0,5 butelki
płynu micelarnego na 0,5 opakowania płatków kosmetycznych i
kolejne 0,5 butelki toniku na 0,3 opakowania tychże wacików, myję
twarz 1/3 butelki żelu do mycia twarzy i nakładam 1,5 maseczki.
Miesięcznie myję ciało z pomocą 1 i 1/3 butelki żelu pod
prysznic, zużywam ponad połowę mydła i biorę pół kąpieli,
podczas której zużywam pół opakowania peelingu. Do umycia zębów
używam 1 i 3/4 tubki pasty. Balsamuję ciało przy zużyciu 1,1
opakowania produktu przeznaczonego do tego celu, nakładam 0,16
opakowania kremu na stopy i 1/4 opakowania kremu do rąk. Na twarz
trafia z kolei prawie całe opakowanie kremu. Na koniec spryskuję
się 0,85 flakonu z perfumami.
Co
sądzicie o moich zużyciach? Jakich kosmetyków Wy najwięcej
zużywacie, a z którymi Wam nie po drodze?
Sporo tego. Jestem ciekawa ile ja zużyłam produktów przez cały rok. :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie robiłam podobnego zestawienia, a wygląda na to, że jest to całkiem ciekawe! Sama zastanawiam się nad tym, ile tego w ciągu roku zużywam :P Myślę, że takiego wyniku jak Ty bym nie osiągnęła, ale liczy się każda zużyta sztuka :D
OdpowiedzUsuńJa rowniez nie sadze, zebym zuzywala duzo :P Nie ide na ilosc :P
UsuńWow! Zdjęcia, wykresy! Extra! ;D Sporo tego... ciekawe ile ja rzeczy zużyłam przez ten rok...
OdpowiedzUsuńŚwietny wpis :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo
Naprawdę fajne podsumowanie, mnie tez by się przydało takie zrobić :D Daje do myślenia
OdpowiedzUsuńNiezłe podusmowanie. ;) to ja akurat najwięcej zuzywam kremów do rąk, bo jakoś tak się przyzwyczaiłam, że po każdym myciu kremikuje ręce.;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam serdecznie.
200 szt to dużo moim zdaniem.
OdpowiedzUsuńAle super podsumowanie ;)
OdpowiedzUsuńhttps://sk-artist.blogspot.com
Dziękuję :)
UsuńO rany nie widziałam jeszcze takiego podsumowania. Brawo za zaangażowanie. :D
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMusiałaś sporo czasu poświęcić na ten wpis jestem pod wielkim wrażeniem . Sama jestem ciekawa ile kosmetyków zużyłam w przeciągu całego roku :)
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie zużyć :D
OdpowiedzUsuńCałkiem sporo tego, nie wiem czy u mnie by się tyle rzeczy nazbierało, ale też nie kontroluję tego tak jak Ty więc ciężko powiedzieć :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Wow cóż za precyzja :) Zawsze masz tak skrupulatnie wszystko zrobione ?:) Jestem pod wrażeniem :)
OdpowiedzUsuńJa to chyba najwięcej zużywam odżywek do włosów i balsamów do ciała. Z perfumami idzie mi gorzej, nie lubię na siebie dużo wylewać, bo przeszkadzają mi wtedy zapachy:). Chyba muszę też zapisywać, co zużyłam w ciągu roku :)
Staram się ;)
Usuń