Październik
nie rozpieszczał nas pogodą. Przez cały miesiąc aura nie
przypominała złotej jesieni, a paskudne, deszczowe dni zdecydowanie
dominowały. Dla mnie ten miesiąc był nieco mniej zajęty pod
względem pracy zawodowej, co po ostatnich przeżyciach bardzo mi się
przydało. Dzięki temu miałam w końcu czas na zajęcie się domem
i gruntowne porządki. Spore zmiany nastąpiły między innymi w
szafach (mogliście je śledzić TUTAJ). Praktycznie co drugi dzień
w moim domu czuć było zapach świeżo upieczonego ciasta (ku
uciesze mojego narzeczonego). Znaleźliśmy również wolną chwilę
na małą wycieczkę, z której już niedługo zobaczycie kolejną
relację. Nadrobiliśmy również zaległości serialowe. Udało nam
się także obejrzeć sporo filmów. W końcu stworzyłam także mapę
naszych turystycznych odkryć, do której zabierałam się już od
kilku miesięcy (LINK).
W
tym miesiącu blog zyskał nową, jesienną szatę. Mogę też
cieszyć się kilkoma osiągnięciami: ilość obserwatorów mojego
konta Google+ przekroczyła 400 (ogromnie cieszę się, że kolejne
15 osób jest zainteresowanych tym, co robię w internecie). Liczba
komentarzy na blogu przebiła z kolei 5 tys, za co bardzo dziękuję.
Chętnie podejmuję z Wami dyskusje w komentarzach, więc skrycie mam
nadzieję, że będzie ich coraz więcej, a minuta na napisanie
komentarza z Waszej strony nie będzie zakłócać Waszego trybu
życia ;)
Zapraszam na październikowy mix zdjęć!
Organizacja kolejnego wyjazdu
Paskudna jesień w Szwajcarii
Sezon świeczkowy
Jesienny look
Wspomnienia z Pragi - LINK
Praga po raz drugi - LINK
Wycieczka do Colmar - LINK
W drodze do stolicy Luksemburga
Nowości kosmetyczne z polskiej drogerii - LINK
Nancy nocą, plac Stanisława
Statua Wolności w Colmar
Wyjazd do Graubünden, Outlet Lanquart
Piękne widoki w Graubünden, okolice Fläsch
Wspomnienia: Taubenlochschlucht, Biel - LINK
Grzeszny wieczór - Oreo z masłem orzechowym
Narzeczony mnie rozpieszcza
Zima nadchodzi
Szwajcarskie widoki
Świeczkowy sezon - Kringle Candle Hot Chocolate
Zeszłoroczna jesień - LINK
A jak minął Wam październik?
A co to masz za piekna ciemna pomadke na pierwszym selfie ? :D
OdpowiedzUsuńGolden Rose 19. Jesienna ulubienica :)
UsuńChciałabym żeby i u mnie tak często pachna pachnialo ciastem
OdpowiedzUsuńU mnie tez ostatnio rzadko sie to zdarzalo, ale w tym miesiacu sie zmobilizowalam :)
Usuń4 zdjęcie mega <3 chciałabym tyle zwiedzić w jeden miesiąc :)
OdpowiedzUsuńDziekuje :) Moglibysmy o wiele wiecej, ale czas nie pozwalal ;)
UsuńŚliczny kolor szminki w looku ;) A takiego oreo jeszcze nie jadłam ;)
OdpowiedzUsuńTez mi sie podoba :) U mnie rowniez jesz nowoscia, a do tego bardzo pyszna :)
Usuńale cudowny makijaż :O <3
OdpowiedzUsuńSandicious
Dziekuje :*
UsuńPiękny mix. Wodospad mnie zauroczył :D
OdpowiedzUsuńTo bardzo piekne miejsce :)
Usuńjesienny look taki trochę mroczny:D
OdpowiedzUsuńTwój jesienny look jest piękny! Wyglądasz świetnie, pasują Ci te kolory, Angeliko :)
OdpowiedzUsuńCzekam na relację z wyjazdu. Ciasteczka Oreo szukałam w Niemczech, ale nie widziałam ich niestety :/
Serdecznie dziekuje :) Moze masz w okolicy jakies sklepy typowo ze slodyczami? Ja wlasnie w takim kupilam.
UsuńJesień w Polsce też jest wyjątkowo brzydka. Może tylko kilka razy był w miarę ładny dzień, a normalnie ciągle pada i wieje. A szwajcarskie widoki wspaniałe!
OdpowiedzUsuńTo czuje sie troche pocieszona :P
UsuńSuper zdjęcia :-)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się Twój jesienny look. :) Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńFajny mix :D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Zdjęcie nocą najpiękniejsze i bukiecik od narzeczonego również śliczny! Wszystkie zdjęcia bardzo fajne mimo że w co po niektórych widać jesień :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
łoo super mix! :D
OdpowiedzUsuń