Pomimo
zorganizowanej przeze mnie wyjazdowej mapki Salzburga, bardzo
ucieszyliśmy się z otrzymanej mapy miasta. Podarowała nam ją pani
recepcjonistka z hotelu, zupełnie za darmo. Zawierała ona nazwy
nawet najmniejszych uliczek oraz atrakcji turystycznych. Jeszcze w
pokoju nanieśliśmy na nią wcześniej przygotowaną trasę i
wyruszyliśmy zwiedzać Salzburg. Już po kilku minutach okazało
się, że do podróżowania po tym mieście żadna mapka nie będzie
nam potrzebna! Nie wiem, czy też tak macie, ale ja zauważyłam, że
istnieją na świecie miejsca, gdzie będąc kilka razy z dokładną
mapą i tak się zgubisz (przykład: Palermo), a w innych miejscach,
czujesz się, jakbyś znała je od zawsze. Salzburg należy
zdecydowanie do drugiej grupy. Już od pierwszych minut naszego
pobytu wiedzieliśmy w którą stronę mamy iść i z łatwością
powracaliśmy do konkretnych ulic. Na plus działa z pewnością to,
że wszystkie atrakcje znajdują się bardzo blisko siebie.
Zapraszam
Was na spacer po Salzburgu!
Słońce
dopiero wysuwało się zza chmur i było jeszcze dość zimno. My
jednak zdecydowaliśmy dość wcześnie wyruszyć w naszą drogę. Od
hotelu do centrum miasta prowadziła prosta droga. Przy Linzer Gasse
zobaczyliśmy już pierwsze zabytkowe kamienice oraz kościół St.
Sebastianskirche.
W
witrynie jednego sklepu dojrzeliśmy atrakcyjną promocję: „Znajdź
Koreańczyka wśród Chińczyków i otrzymaj 40% rabatu!” ;)
Niedaleko
kościoła skręciliśmy w Bergstrasse, która doprowadziła nas do
pierwszego celu, jakim był Mirabellgarten.
Zamek, przy którym znajdują się ogrody, został wybudowany w 1606
r. i był to prezent od Wolfa Dietricha von Raitenau dla jego
ukochanej Salomy. Sama nazwa „Mirabell” oznacza „piękna”,
„cudna”. Oceńcie sami, czy ta okolica zasługuje na to miano.
W
ogrodzie jest mnóstwo zieleni i fantazyjnie ułożonych kwiatów.
Uwagę
zwracają również liczne pomniki oraz fontanna.
Po
przejściu do kolejnej części ogrodu dostrzegliśmy drugą
fontannę. Zdecydowanie przykuwa wzrok: dziewczyna, tryskająca wodą
z palca :P
Po
jednej stronie ogrodu znajduje się również podest i ustawione
krzesełka.
W
tym miejscu mamy kolejną fontannę.
Następnym
przystankiem był dom Mozarta.
Cena
biletu jest dość spora. My zapłaciliśmy 8.50 euro z okazaniem
legitymacji. Przy kasie każdy otrzymuje audiobook, poprzez który
można wysłuchać historii i muzyki, dopasowanej do konkretnego
eksponatu.
Cała
wystawa jest bardzo ładnie przygotowana. Miejsce to polecam jednak
tym, których interesuje osoba Mozarta i jego rodzina. Nie znając
biegle języka angielskiego czy niemieckiego, można się tam
niestety nudzić i wyrzucić pieniądze w błoto.
Salzburg
posiada także swój most z kłódkami. Nosi on nazwę Makartsteg.
Widok
z mostku jest piękny i warto jest się tam zatrzymać na chwilę.
Po
przejściu brzegiem rzeki kierowaliśmy się w stronę głównej
atrakcji twierdzy Hohensalzburg. Po drodze mogliśmy podziwiać
kolejne kolorowe kamieniczki Starego Miasta.
Praktycznie
z każdego miejsca starówki widać w górze twierdzę, która
prezentuje się imponująco :)
Droga
do twierdzy nie jest długa i tylko lekko stroma. Po drodze można
jednak podziwiać piękny widok z góry na salzburską starówkę.
Festung
Hohensalzburg jest jednym z największych średniowiecznych zamków w
Europie. Jego budowę rozpoczęto w 1077 r. Przez następne stulecia
był on rozbudowywany aż do obecnego stanu. Twierdza ta jest
świetnie zachowaną budowlą i niewątpliwym symbolem miasta.
Do
twierdzy dostać można się na pieszo lub kolejką. Wstęp jest
płatny. Można zdecydować się na opcję Standard lub Basic. Opis,
co zawierają poszczególne bilety oraz ich ceny znajdziecie >>TUTAJ<<.
Ważną informacją jest fakt, że nie istnieje tam żadna zniżka dla
studentów. Przed nami wchodziła grupa wycieczkowa, do której
zostaliśmy zaproszeni, a tym samym ceny naszych biletów były
niższe.
W
środku twierdza wygląda jak miasto w mieście.
W
zamku znajdują się dwie restauracje. W jednej z nich zatrzymaliśmy
się na obiad: klasyczny Wienerschitzel.
Jedną z największych atrakcji tego miejsca są punkty widokowe. Widok na
miasto z góry robi wrażenie i pozostaje na długo w pamięci!
Samotny
domek i grupka rowerzystów :)
Po
drugiej stronie widok jest równie piękny! Stare Miasto widziane z
góry:
Sam
budynek prezentuje się z zewnątrz bardzo ciekawie. Jest zbudowany z
białego kamienia, który gdzieniegdzie posiada szare przetarcia.
Wnętrze
zamku jest również bardzo ciekawe. Znajdują się tam liczne
pozostałości, mające setki lat np. dawne studnie. Dodatkową atrakcją jest wystawa w zamkowym muzeum.
Na
terenie zamku stoi również kilka makiet.
Można
tam również zrobić zakupy w zamkowym sklepie z pamiątkami.
Następnie
trafiliśmy do starego kościołka, w którym można było obejrzeć
wizualizację, jak zmieniał się wygląd twierdzy.
Ciekawym
punktem było ogromne drzewo, stojące w samym środku małego
placyku.
Mielibyście ochotę zwiedzić te
miejsca? A może już w nich byliście? Jeśli tak, to jakie wrażenia
zrobiły na Was? Jak podobał Wam się ten krótki spacer? :)
Wszystko takie piękne :)
OdpowiedzUsuńPrzepięknie tam :) może kiedyś się wybiorę tam na wycieczkę. Teraz mieszkam na stałe w Niemczech to można się wybrać na taką wycieczkę .
OdpowiedzUsuńPOzdrawiam :***
Jakie miasta w Austrii oprócz Salzburga i Wiednia warto zwiedzić?
OdpowiedzUsuńJak do tej pory odwiedziłam tylko Salzburg.
UsuńINSPIRUJESZ !
OdpowiedzUsuńCiesze sie! :)
UsuńBardzo ciekawa wycieczka, najbardziej zachwyciły mnie zdjęcia widoków z punktów widokowych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
To prawda, widoki sa boskie! :)
UsuńPiękne miejsca :D Zawsze jak oglądam twoje zdjęcia to mam ochotę spakować walizki i wyjeechać :D
OdpowiedzUsuńW zeszłym roku zwiedzaliśmy Kraj Salzburski. Byłam zachwycona.
OdpowiedzUsuńUwielbiam Alpy i te cudowne zielone krajobrazy z jeziorami u ich stóp.
Salzburg bardzo mi się podobał. Szczególnie ogrody Mirabelle /czy wiesz, że była ona kochanką ówczesnego biskupa Salzburga, z którym miała sporą trzódkę dzieci?
A to ciekawe ;)
Usuńo tak, w niektórych miastach czujesz się wręcz jak w domu :D zazdroszczę wycieczki, mi marzy się Salzburg :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam w Austrii, ale oczywiście chciałabym ten kraj zobaczyć, więc może to właśnie Salzburg wybrałabym jako swój cel. Widoki z punktów w twierdzy są nieziemskie, te góry! Przepięknie :)
OdpowiedzUsuńMiasto nawet, nawet, choć nie do końca w moim stylu. Ale ze względu na góry i zamek byłabym w stanie tam pojechać :)
Wspaniała relacja z wycieczki, cudowne widoki i piękne fotografie dopełniają całości. Bardzo chciałabym tam pojechać... Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńHej, Salzburg jest piekny, jest wiele takich pieknych miejsc na świecie. Nie wiem czy byłas już w Wiedniu, ale także polecam zwiedzić stolice Austrii. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na www.lap-stajla.blogspot.com
OdpowiedzUsuńJak zwykle dużo pięknych zdjęć! :) A ta promocja wywołała uśmiech na mej twarzy.:D
OdpowiedzUsuńOooo, dużo słyszałam o tym mieście, ale jakoś nie miałam okazji obejrzeć stamtąd zdjęć :) Ładnie tam!
OdpowiedzUsuńwow wspaniałe zdjęcia :D
OdpowiedzUsuńP.S. Czy mogłabym Cię prosić i kliknięcia w moim najnowszym poście? Byłabym niezmiernie wdzięczna za pomoc ;)
Pięknie tam! :D
OdpowiedzUsuń