Masoala
to las tropikalny zamknięty w dużym namiocie. Całość jest o tyle
dobrze zorganizowana, że przez całą długość przebiega ścieżka,
po której można się poruszać. Idąc po niej nie można zboczyć z
wyznaczonej trasy. Większość zwierząt dostrzec można zatem
jedynie z daleka. Jest to dla nich olbrzymia swoboda i z pewnością
w takim środowisku czują się o wiele lepiej niż niewielkich
klatkach.
Podczas
tego pobytu w Masoali chciałam uchwycić na zdjęciach możliwie jak
najwięcej gatunków i muszę przyznać, że udało mi się dość
dobrze. O ile zawsze wychodzilam stamtąd zaledwie ze zdjęciami
roślin, to tym razem zobaczyłam kilka barwnych piękności. W tym
miejscu spotkała mnie śmieszna sytuacja, by sfototgrafować
niektóre zwięrzęta musiałam się nieźle nagimnastykować i
powyginać. Ludzie, widząc moje zaangażowanie, otoczyli mnie i
zaczęli pokazywać ukryte dookoła mnie zwierzęta, których na
pierwszy rzut oka nie widziałam. Dzięki nim powstało kilka
ciekawych ujęć.
Znacie
podobne miejsca na świecie?
Coś wspaniałego móc podreptać i pozwiedzać taki las tropikalny, piękne cudaczki udało ci się uchwycić :)
OdpowiedzUsuńAle pięknie :-)
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia! ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
zubrzycanka.blogspot.com
Woow ale tam pięknie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie: www.modeedeeviee.blogspot.com :-)
Jejku jak pięknie!
OdpowiedzUsuńW ogóle nie wiem czemu jeszcze nie dodałam Twojego bloga do obserwowanych, już to nadrabiam!
Pozdrawiam serdecznie;)
Super takie miejsce. Natura zawsze jest najlepsza :)
OdpowiedzUsuńPięknie tam! Ja znam jedynie palmiarnie w Walbrzychu, nie jest to prawda to samo, ale jakas namiastka tego, co pokazalas tu :)
OdpowiedzUsuńWspaniale tam! Piękna fotorelacja. :)
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko wygląda! Nigdy nie miałam okazji być w podobnym miejscu, ale mam podobną opinię do Twojej - zwierzęta w takim "ogrodzie" czują się na pewno zdecydowanie lepiej niż w małej klatce w ZOO :)
OdpowiedzUsuńO rany jak tam jest pięknie!
OdpowiedzUsuń