Marzec
przeleciał, jak przez palce. Pamiętam, jakbym dopiero wczoraj
organizowała posty na marzec, tu już rozpoczynamy kolejny wiosenny
miesiąc. W lutym nie zrobiłam podsumowania miesiąca ze względu na
natłok postów (zwłaszcza wycieczkowych), dlatego teraz
postanowiłam to nadrobić. Luty i marzec były dla mnie dość
luźnymi miesiącami. Wykorzystałam 2 tygodnie ferii i miałam
trochę mniej pracy.
Jeśli
chodzi o blog, to nie ukrywam, że tworzenie relacji z wycieczki było
bardzo czasochłonne. Ci, którzy mnie znają, wiedzą jednak, że
nie mogłabym zrobić tego byle jak – u mnie zawsze wszystko musi
być zapięte na ostatni guzik ;)
Czekam
z niecierpliwością na Wasze opinie na temat wspomnianych postów
(BlogTrip), które pojawiały się w ostatnim czasie. Będę
niezmiernie wdzięczna za wszelkie wskazówki, które pozwoliłyby mi
ulepszyć wszystkie relacje. Być może według Was czegoś im
brakowało? Mam skrytą nadzieję, że będą one pomocne dla tych,
którzy wybierają się do tych miast.
Muszę
również podziękować wszystkim, którzy w ostatnim czasie
komentowali posty (zarówno stałym bywalcom, jak i nowym
czytelników. Tym ostatnim pragnę przypomnieć, że jeśli chcecie
być na bieżąco, możecie zaobserwować bloga u góry strony).
W
marcu liczba wyświetleń przekroczyła 6 tys., a łączna liczba
osiągnęła tym samym 80 tys. Najchętniej czytanym postem było z
kolei Denko, do którego przejdziecie, klikając w >>LINK<<. Nieco
pominięty został jednak post z relacją z Neapolu, wiec jeśli
jeszcze go nie widzieliście, to koniecznie zajrzyjcie >>TUTAJ<<.
Wraz
z przyjściem wiosny zniknęła zimowa szata, którą zastąpił
bardziej letni nagłówek. Mam nadzieję, że wygląda on radośniej
i zachęca Was do czytania moich relacji z podróży :)
Jeśli
interesuje Was obserwacja mojego Instagrama, to znajdziecie go
>>TUTAJ<<.
PinkBox - styczeń 2016 - LINK!
Trudna sztuka pakowania
Pueblo Espanol - Palma de Mallorca - RELACJA
Rejs - luty 2016
Kawa w Savonie, Włochy - RELACJA
Na
Morzu Śródziemnym
W kabinie
Deser w kształcie łabędzia
Koktajl owocowy
Słoneczny dzień
Ciasto z sosem waniliowym i czekoladowym
Test Gillette Venus - LINK!
Zima w marcu
PinkBox - luty 2016 - LINK!
Tworzenie postów zawsze przy kawie :)
Wiosenne tulipanki
Denko - Luty 2016 - LINK!
Wielkanocny zając
Kolorowanka + kredki Faber Castell
Nietypowy słodycz - lizak z robakiem w środku
Wielkanocne jajka od Milki
Wieczorny spacer
Piękna ta czerwona sukienka :)
OdpowiedzUsuńfajny mix
OdpowiedzUsuńZapraszam na mój BLOG
Mi się bardzo podobały wpisy z wycieczki :) bardzo fajne podsumowanie, pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia i wpis! Ale tego lizaka to bym chyba nie zjadła ;)
OdpowiedzUsuńFajne "migawki z codziennego życia" i piękna z Ciebie dziewczyna! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPosty z wyjazdów były naprawdę świetne.
OdpowiedzUsuńNajbardziej utkwił mi w pamięci chyba ten z Barcelony. To, że w tak krótkim czasie udało się Wam tyle zobaczyć. Na pewno mi się to przyda, bo zazwyczaj odwiedzam miasta na 1-2 dni.
Pamiątki również były świetne. ;)
Jesteś piękna i strasznie podobna do mojej przyjaciółki! :)
OdpowiedzUsuńZawsze mam problem z pakowaniem walizki gdy gdzieś wyjeżdżam na dłużej. Bardzo fajny mix fotek. Widać, że dużo dzieje się w Twoim życiu - i dobrze :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Zocha
http://www.zocha-fashion.pl/
Świetny wpis ! ta czerwona sukienka - Bomba
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajny mix ;D
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Zawsze mam problem ze spakowaniem na jakiś wyjazd! Niestety mój plecak nie ma odpinania od dołu, przez co muszę do rzeczy na dole się jakoś dokopać i zawsze nie lubię szykować i myśleć, co umieścić na samym dole :p
OdpowiedzUsuńCzerwona sukienka jest genialna! :)
Mnie posty z podróży się podobały, choć Neapol także początkowo opuściłam, ale już na szczęście nadrobiłam :)
Ostatnio dużo zdjęć dodajesz na instagrama. Oby tak dalej!!
OdpowiedzUsuń