czwartek, 14 stycznia 2021

Nasze eLTorado #2 - Łóżko to podstawa!

 Hej wszystkim!

Od ostatniego postu minęło sporo czasu, ale ilość obowiązków sprawiła, że zleciał mi on wyjątkowo szybko. Naturalnie głównym obiektem naszego zainteresowania stał się kamper, który powoli wygląda jak miejsce, gdzie faktycznie można zamieszkać. Zapraszam na drugą część historii o przekształcaniu busa turystycznego w kampera.

Etapem, na którym skończyłam opowieść, było położenie białych ścian wewnątrz pojazdu (LINK). Ścianę w sypialni wyłożyliśmy dodatkowo miękkim filcem w szarym kolorze. Bardzo ważnym elementem naszej zabudowy jest łóżko, dlatego rama musiała być niezwykle solidna. Skorzystaliśmy tutaj z doświadczenia zawodowego mojego taty i powstały rama oraz stelaż z drewna sosnowego. Następnie dotarł do nas również zamawiany na wymiar materac (125 x 173 cm), który idealnie wpasował się w „sypialnię”.


              















Następnie przenieśliśmy się na dach samochodu. Mięliśmy tam do wykonania kilka czynności, które zajęły nam o wiele więcej czasu niż założyliśmy. Przede wszystkim sprawdziliśmy szczelność dachu i zabezpieczyliśmy go. Dach został także na nowo pomalowany. Do tego celu użyliśmy gumowej farby Cobra. Nasz kamper nie może obejść się bez prądu, dlatego koniecznością było zamocowanie panelu fotowoltaicznego. By go zamocować, stworzyliśmy ramę z kątowników aluminiowych, które przykleiliśmy klejem Sika. Zarowno ramę jak i obramowanie panelu pomalowalismy białą farbą, by nie rzucał się w oczy.



















Za pomocą otwornicy (102 cm) wykonaliśmy otwory w karoserii: otwór na dachu posłużył do zamontowania grzybka wentylacyjnego, który będzie znajdował się pod prysznicem, otwór boczny posiada z kolei kratkę wentylacyjną dla przyszłej skrzynki z akumulatorami. 












Najbardziej wyczekiwanym przez nas momentem było rozpoczęcie budowy mebli. Do konstrukcji ram pod szafki posłużyły nam drewniane belki o wymiarach 44 x 27 mm. Ścianki z kolei ze sklejki liściastej wodoodpornej o grubości 10 mm. Wszystko wykonujemy naszymi własnymi rękami.






Rozbudowę kampera postanowiliśmy zacząć od pierwszej szafki stojącej za kierowcą. Na ścianie w tym miejscu znajduje się okno, które chcemy w dalszym ciągu wykorzystywać, dlatego też podzieliliśmy ją na część wiszącą i stojącą. Mają one wspólny filar w postaci pionowej belki, która będzie jednocześnie trzymać boczną ścianę łazienki. 




           

    


Największym wyzwaniem były dla nas ścianki boczne, które zakończone są łukami. Sporo czasu zajęło nam rozpracowanie tego problemu, ale ostatecznie najlepszym rozwiązaniem okazał się klasyczny szablon z kartonu. Stojąca szafka została już w tym momencie podzielona na dwie główne części. Dół wykorzystamy do przechowywania akumulatorów, które będą dla nas magazynować prąd. Wyżej powstała półka z pociętych, drewnianych paneli, a na niej ustawiliśmy przetwornicę.





Prawdziwym wyzwaniem było dla nas stworzenie prysznica. Nie każdy decyduje się na taki luksus we własnoręcznie wybudowanym kamperze. Dla nas była to jednak konieczność – zwłaszcza mając na myśli słoneczną Hiszpanię i Portugalię, czyli nasz pierwszy cel podróżniczy.Najistotniejszym elementem prysznica jest naturalnie brodzik. W naszym przypadku ma on wymiary 70x70cm. Został on obudowany ściankami ze sklejki. 


By dodatkowo zabezpieczyć drewno, pomalowaliśmy ściany syntetyczną farbą do basenów firmy Miocolor. Brodzik został z kolei osadzony na ramie z kantówki. Do wszystkich trzech ścianek prysznica przykleiliśmy wykładzinę PCV w marmurkowym wzorze. Do tego celu użyliśmy poleconego nam kleju Kövulfix. Jest to produkt o tyle specyficzny, że po jego nałożeniu łączone elementy muszą zostać ściśnięte, by złączyć je na stałe. My pozostawiliśmy nasze ścianki na 24 godziny. W tym czasie płyty zostały obciążone... kołami.





I tym pozytywnym akcentem kończę dzisiejszy wpis. Już dziś zapraszam na śledzenie naszych dalszych poczynań. Wraz z mężem jesteśmy także aktywni na dwujęzycznym fanpage'u Eltorado CamperVan (LINK), gdzie na bieżąco dodajemy wyniki naszej pracy. Serdecznie zachęcam do obserwowania tego profilu😃


15 komentarzy:

  1. Wow, trochę roboty przy tym jest, ale efekty super :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! A jaka satysfakcja ze zrobienia czegoś własnoręcznie! Wiem, bo niedawno pomalowałam sobie sama pokój, założyłam nowe rolety i złozyłam dwa nowe stoliczki. Nawet jak cos nie jest w 100% fachowo, to mnie się strasznie podoba. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow wyglada juz oblednie, piekny bedzie ten Wasz kamper :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Będzie fajnie. Świetny pomysł z tą budową

    OdpowiedzUsuń
  5. Trzeba przyznać, że wygląda obiecująco. A kiedy planowane jest zakończenie?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przed wakacjami musimy zakonczyc prace. Pozniej etap testow, by wyruszyc w 2022 na podboj Hiszpanii i Portugalii.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jak na tamte kierunki to polecam zamontować dodatkowe wloty powietrza, aby w czasie postoju można było je otwierać.
      I też rada: aby nie znajdowały się z przodu do kierunku jazd 😉 Będzie dobrze !
      Trzymam kciuki!!

      Usuń
  7. Świetny pomysł, ciekawie się zapowiada ta metamorfoza

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję, że przyczyniasz się do istnienia tego bloga! ♥

W związku z ustawą RODO o ochronie danych osobowych, informuję, że na tej stronie używane są pliki cookie Google i podobne technologie do ulepszania i dostosowywania treści, analizy ruchu, dostarczania reklam oraz ochrony przed spamem, złośliwym oprogramowaniem i nieuprawnionym dostępem. Komentując, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych i informacji zawartych w plikach cookies.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...