O
marce
Marka
specjalizująca się w produktach do pielęgnacji włosów stworzona
została w 1976 r. przez Johna Friedę. Jego głównym założeniem
było indywidualne podejście do każdego rodzaju włosów i
stworzenie produktów, które dadzą kobiecie jeszcze większą
pewność siebie. Chęć stworzenia innowacyjnych produktów, które
rozwiązałyby problemy kobiet doprowadziła do otwarcia pierwszego
sklepu JF w Londynie. Marka w krótkim czasie osiągnęła duży
sukces. Sieć sklepów zaczynała się powiększać, a salony JF
odwiedzało coraz więcej klientek, w tym także wiele znanych
osobistości.
Dostępność
Produkty
Johna Friedy są łatwo dostępnymi kosmetykami. W Szwajcarii znaleźć
można całą paletę produktów w sieciach Manor, Globus, Jelmoli
czy zwykłym supermarkecie Coop. Drogeria Müller również ma w
ofercie tę markę.
Strona
internetowa
Marka
John Frieda posiada jedną stronę internetową dla wszystkich krajów
niemieckojęzycznych, którą znaleźć można pod adresem www.johnfrieda.de Sam
design strony jest prosty, ale jednocześnie ma w sobie to coś.
Strona internetowa nie zawiera przesytu informacji: całość
uszeregowana jest w górnych zakładkach. W tym miejscu znaleźć
można cały przekrój produktów, które podzielone są na 6 serii.
Każdy kosmetyk posiada własny opis, z którego dowiedzieć można
się, jak działa, w jaki sposób należy go używać i jaki jest
jego skład. Na stronie skorzystać można z opcji znalezienia
właściwego dla naszych włosów produktu. Za pomocą strony
internetowej można przekazać swoją opinię na temat produktów
JF, a także zapisać się do newslettera. Ciekawą zakładką jest
„Magazin”, w której znajduje się mnóstwo artykułów, porad i
wywiadów ze znanymi ludźmi.
Produkty
Tak
jak wspominałam, w ofercie marki John Frieda znajduje się 6 serii
produktów, przeznaczonych do różnych potrzeb kobiecych włosów.
Gama produktów do włosów blond nosi nazwę Sheer Blonde, z kolei
dla brunetek najlepiej nadaje się Brilliant Brunette. Obie wersje
stworzone zostały w ten sposób, by pogłębiać naturalny kolor
oraz nadawać włosom słonecznych refleksów. Frizz Ease to seria
produktów głęboko odżywiających włosy, które mają działać
cuda. Do ich głównych zadań należy: wygładzenie, odbudowa i
zmiękczenie puszących się włosów. Z produktami o nazwie
Luxurious Volume można nadać swym włosom więcej objętości.
Nowymi seriami są: Root Blur, która zawiera produkty, które
pomagają w zatuszowaniu odrostów: kosmetyk w formie pudru nakłada
się na odrost za pomocą pędzla oraz Beach Blonde, w skład której
wchodzą: szampon, odżywka i lakier, a ich główną cechą jest
obecność wody morskiej w składzie.
Cena
W
Szwajcarii ceny produktów John Frieda wahają się niezależnie od
rodzaju kosmetyku pomiędzy 10 – 15 fr.
Pierwsze
wrażenie
Do
tej pory miałam możliwość używania przedstawionych na zdjęciach
produktów: szamponu i odżywki Brilliant Brunette, szamponu Frizz
Ease, a także miniaturki emulsji unoszącej włosy Luxurious Volume.
Zwłaszcza produkty z serii Brilliant Brunette nie należą do
najtańszych, dlatego początkowo nie byłam pozytywnie nastawiona do
ich ponownego kupna. Gdy jednak wchodzi w grę niższa, promocyjna
cena, wybór jest dość prosty. W moim przypadku wspomniana seria do
ciemnych włosów sprawdziła się. Zdecydowanie lepsze wrażenie
wywarła na mnie odżywka, która na moich włosach czyniła cuda.
Były one miękkie i aksamitne w dotyku. Do tego z łatwością się
rozczesywały, a także zauważyłam efekt uniesienia, który ciężko
mi uzyskać za pomocą innych produktów. Działanie szamponu było
zadowalające. Odświeżał i domywał włosy, jednak nie zauważyłam
spektakularnego pogłębienia koloru – jasne dotąd baby hair
minimalnie pociemniały.
Tańszym szamponem jest Frizz Ease, który
wcale nie jest gorszy od wcześniej wspomnianego. Ta wersja nadała
moim włosom jedwabistą gładkość i dużą dawkę nawilżenia.
Przy jego stosowaniu nie potrzebowałam żadnych dodatkowych masek i
odżywek. Zdecydowanie najgorszym produktem była emulsja unosząca
włosy, która w moim przypadku nie dawała żadnego efektu, może
poza nieprzyjemnym uczuciem, który znamy po użyciu lakieru do
włosów.
Znacie markę John Frieda? Używałyście tych produktów?
Nie miałam jeszcze nic do włosów z tej marki ale słyszałam wiele dobrych opinii ;)
OdpowiedzUsuńSzczerze mówiąc to jeszcze nic nie miałam z tej firmy ;p
OdpowiedzUsuńnigdy nic nie miałam od Johna Frieda
OdpowiedzUsuńLubię odżywkę Brilliant Brunette :)
OdpowiedzUsuńCiekawe jak un mnie sprawdziłaby sie odzywka :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze ich produktów, ale seria Sheer Blonde mnie interesuje :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać tych produktów, ale zachecilas mnie do ich wypróbowania w przyszłości :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetna recenzja:) Mam zamiar przetestować serię Sheer Blonde:)
OdpowiedzUsuńhttp://www.ladymademoiselle.pl/
Nigdy niestety nie miałam odżywki, która uniosła by włosy więc chętnie ją przetestuje ;)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam buziaki i obserwuje, aby być na bieżąco ;*
kojarze, ale jeszcze nie sprawdzałam na sobie :) Pozdraiwam!
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńO ten fioletowy szampon to chyba cos dla mnie:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
WWW.KARYN.PL
Miałam te produkty w wersji dla blondynki. :) Ale miałam po nim trochę sztywne włosy.
OdpowiedzUsuńużywałam szampon Frizz Ease i spray prostujący z tej serii u mnie spray sprawdza się rewelacyjnie, natomiast ta odżywka nadająca objętość jakoś nie bardzo, nie zauważyłam zamierzonego efektu :)
OdpowiedzUsuńNiedawno zainteresowała mnie seria do włosów blond. Może ją wypróbuję :-)
OdpowiedzUsuń