Na
dziś przygotowałam dla Was prawdziwą ucztę i to nie tylko dla
podniebienia. Wizualnie myślę, że również to ciasto prezentuje
się tak dobrze, że można byłoby zjeść je przez ekran. Ja sama
ślinie się przy pisaniu tego wpisu. Przepis na tę przepyszną
szarlotkę wypatrzyłam na stronie Kwestia Smaku i podeszłam do
niego z dużą ostrożnością. Jakoś tak się w życiu zdarzało,
że praktycznie żaden przepis zaczerpnięty stamtąd mi się nie
udał. Postanowiłam jednak spróbować i okazało się to
rewelacyjnym posunięciem. Wyszła mi bowiem jedna z lepszych
szarlotek! Chcąc dzielić się z Wami wszystkim co najlepsze,
postanowiłam podrzucić Wam pomysł na kolejny wypiek wraz z moim
sposobem wykonania.
Szarlotka
z bezą
Składniki
na ciasto:
450
g mąki pszennej
1/3
szklanki cukru
1
cukier waniliowy
1
łyżeczka proszku do pieczenia
300
g masła
5
żółtek
Składniki
na nadzienie jabłkowe:
4
duże jabłka
1
cukier waniliowy
sok
z połowy cytryny
1
budyń śmietankowy lub waniliowy
1
łyżeczka cynamonu (można pominąć)
Składniki
na bezę:
5
białek
1
– 1 i 1/2 szklanki cukru
2
łyżki mąki ziemniaczanej
cukier
puder do posypania (opcjonalnie)
Wykonanie:
Do
miski wsypać przesianą mąkę, dodać oba cukry i proszek do
pieczenia.
Masło
posiekać na drobne kawałki i wrzucić do miski.
Połączyć
składniki palcami do powstania kruszonki.
Dodać
żółtka i zagnieść ciasto. Do tej czynności można użyć
miksera ze specjalną rączką.
Gdy
składniki będą połączone w elastyczne ciasto, uformować je w
kulkę i owinąć folią, a następnie schować do lodówki. Chłodzić
około pół godziny.
W
tym czasie przygotować jabłka: obrać ze skórki i zetrzeć na
tarce na grubych oczkach.
Dodać
sok z cytryny oraz budyń w proszku. Wsypać także cukier waniliowy
i cynamon, jeśli ktoś lubi.
Wyjąć
ciasto z lodówki i podzielić w proporcjach 2/3 i 1/3.
1/3
ciasta schować z powrotem do lodówki. Większą częścią kruchego
ciasta wyłożyć dno blaszki o wymiarach 25 x 35 cm. Wcześniej
wyłożyć ją papierem do pieczenia lub natłuścić.
Piekarnik
rozgrzać do 175 stopni i piec ciasto przez 10 min.
Przygotować
bezę: białka ubić na sztywną pianę z odrobiną soli.
Stopniowo
dodawać cukier, nie przestając ubijać. Przy podaniu składników
podałam „widełki” ze względu na preferencje słodkości.
Oryginalnie powinno być 1 i 1/2 szklanki cukru. Ja jednak niczego
nie słodzę i dodanie niecałej szklanki było dla mnie jeszcze zbyt
słodkie. Na
koniec dodać mąkę ziemniaczaną i chwilę miksować.
Na
podpieczony, wystudzony spód ciasta wyłożyć jabłka, a na nie
bezę.
Wierzch
pokryć równo startym na tarce o grubych oczkach ciastem
pozostawionym w lodówce.
Piec
około 35 minut w tej samej temperaturze, aż wierzch ciasta się
zezłoci.
Przed
podaniem można posypać cukrem pudrem, lecz i bez tego jest pyszne!
Mniam, wygląda pysznie :)
OdpowiedzUsuńO kochana dzis wlasnie robie szarlotke ale bez bezy ;)
OdpowiedzUsuńKocham szarlotkę! Ta Twoja wygląda cudownie, mniam! :)
OdpowiedzUsuńprosze mi wysłać teraz już! kocham szarlotki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam szarlotkę. Zawsze chętnie się ją zajadam.
OdpowiedzUsuńAle bym jadła moja babcia zawsze taką robiła:)
OdpowiedzUsuńBuziaki:*
Nowy post - WWW.KARYN.PL
Mniam. :)
OdpowiedzUsuńMoje uwielbienie słodyczy nie pozwala mi przejść obojętnie obok takich pyszności:).
OdpowiedzUsuńJa jakoś ogromną fanką szarlotki nie jestem ;) Wolę sernik :D
OdpowiedzUsuńZ tego trzeba się spowiadać? ;)
UsuńRobię podobną bo to moje ulubione ciasto :) i jak teraz patrzę na to zdjęcie to.nabralam ochoty i chyba będę piekła :)
OdpowiedzUsuńChociaż szarlotkę uwielbiam to takiej z bezą jeszcze nie jadłam! ;) Moja mama robi bardzo podobne ciasto, tylko że z wiśniami :)
OdpowiedzUsuńZ wiśniami jeszcze nie próbowałam, ale chyba się skuszę ;)
Usuń