Coś pysznego #61 - Rafaello z białą czekoladą

Dziś bardzo szybki wpis, bo czas mnie goni, a doba wydłużyć się nie chce. Chciałabym podzielić się przepisem, który spowodował niezłą zawieruchę w moim mieszkaniu. Wszystko to za sprawą chłopaków, którzy ciągle gonili do kuchni i wykłócali się o kolejny kawałek. Tak dobra jest to wersja słynnego ciasta Rafaello. Wykonywałam już podobne wiele razy, ale kokos w połączeniu z białą czekoladą przebił wszystko. Ciasto zniknęło w mig, więc na zdjęciu jedynie ostatni skraweczek.

Składniki na biszkopt:

3 jajka

1/2 szklanki mąki pszennej

2 łyżki mąki ziemniaczanej

1/2 szklanki cukru

1 łyżeczka proszku do pieczenia

2 łyżki oleju

Składniki na nadzienie:

2 białe czekolady (200g)

1/3 szklanki mleka

660 ml śmietany kremówki

200 g wiórek kokosowych

3 łyżki cukru pudru

Wykonanie:

Oddzielić białka od żółtek. Białka ubić na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dosypać cukier.

Dodawać po jednym żółtko, nie przestając miksować.

Obie mąki przesypać z proszkiem do pieczenia, a następnie wsypać do miski i delikatnie wymieszać (łyżką lub mikserem na najniższych obrotach).

Na koniec dolać olej i również powoli wymieszać.

Przygotować formę (moja miała wymiary 20 x 30 cm), wyłożyć ją papierem do pieczenia i przelać ciasto.

Piec w temperaturze 180 stopni około 15 minut (do suchego patyczka). Biszkopt ostudzić.

3 łyżki wiórek kokosowych oraz 50 g czekolady pozostawić na wierzch ciasta.

150 g czekolady posiekać na drobne kawałki i przełożyć do miski, a następnie roztopić w kąpieli wodnej z dodatkiem mleka.

Ubić śmietanę kremówkę i dodać cukier puder (w tym miejscu można regulować słodkość ciasta).

Śmietanę połączyć z rozpuszczoną czekoladą. Dodać wiórki kokosowe i dokładnie wymieszać łyżką.

Wystudzony biszkopt przekroić na pół. Dolny blat posmarować obficie kremem.

Przykryć drugim blatem. Pozostałym kremem wysmarować wierzch ciasta.

Posypać z góry odłożonymi wiórkami kokosowymi i startą białą czekoladą.