Wrzesień
w moim odczuciu nie należał do krótkich miesięcy. Rozpoczęłam
go bardzo przyjemnie od świętowania urodzin znajomego. Obfitował
on również w nowe dla mnie doświadczenia. Mój mąż wyjechał na
kilka dni w podróż służbową i pierwszy raz rozstaliśmy się na
tak długo. Do Szwajcarii dotarła już jesień, a wraz z nią żółte
liście na drzewach, co powoduje u mnie małą zadumę i nostalgiczny
nastrój.
Mimo
jesiennej aury powróciła do mnie ochota na blogowanie i ponownie
zaczęło mi to sprawiać dużo radości. Mam nadzieję, że widać
to w moich wrześniowych wpisach. W połowie miesiąca na blogu
pojawił się nowy nagłówek, a wraz z nim nowa szata graficzna. W
tym miesiącu ilość wyświetleń przekroczyła 7 tys, a chęć
dalszego obserwowania strony wyraziło aż 10 osób, co niesamowicie
mnie cieszy i napędza do dalszego tworzenia ♥
Moim
założeniem na ten miesiąc było codzienne dodawanie zdjęć na
Instagram. Wyszło niestety nieco inaczej, więc to postanowienie
przechodzi na październik ;)
Zapraszam
na przegląd instagramowych zdjęć z września!
Już w pierwszych dniach września zakończyłam trzecią część sagi Stulecie Winnych. Całość
oceniam bardzo pozytywnie.
Przyjemne przedpołudnie w obecności tarty jabłkowej
Urodzinowy look
"Drobny" prezent
Otrzymałam cały karton M&M'sów o smaku masła orzechowego, które uwielbiam!
W tym miesiącu nie mogło zabraknąć również szwajcarskich widoków.
Gdzieś w drodze...
Restauracja Maierhof zaserwowała nam takie pyszności na obiad
Kolejny przysmak: Oreo z nadzieniem o smaku truskawkowego sernika
Niestety trzeba przywitać już jesień i coraz krótsze dni...
Jedna z ostatnich nowości: urocza poducha w kształcie kota - LINK
Znalezione: jednorożcowe likiery Happy End
Gdzieś na sklepowej półce
W końcu się doczekałam! Sephora w Manorze
Jestem pod wrażeniem designu; od zakupów powstrzymuje się jak tylko mogę ;)
Kolejny jesienny dzień
Rozpoczynam kolejną lekturę. Tym razem Lekcje francuskiego.
Dobrym towarzyszem jest ciasto z sezonowymi owocami i kruszonką.
Nieco koloru podczas tej jesiennej aury!
Smarties
Wieczór we dwoje.
Przy zapachu świeczki kawowej
Wypad do Ikea nie mógł zakończyć się inaczej.
Sobotnie nadrabianie zaległości.
Praca w domu
O moich trzech ulubionych zapachach - LINK
Pomysł na obiad: talarki ziemniaczane, kotlet cordon bleu, sałatka.
Słomiana wdowa została w domu i bawi się Snapchatem ;)
Domowe SPA
Kąpiel z kulą z Lusha
TOP 5 postów na blogu:
1. Mój pielęgnacyjny plan na jesień
2. Sierpniowy Projekt Denko
3. Przepis na rogaliki
4. Moi subiektywni ulubieńcy lata
5. O trzech ulubionych zapachach
FLOP 5:
1. Z archiwum, czyli garść kolejnych niepublikowanych zdjęć
2. To i owo - o wrześniowych nowościach
3. Spacer po Klosters
4. Poradnik turysty - Jak zorganizować wyjazd?
5. Organizacja lodówki
A jak Wam minął pierwszy jesienny miesiąc?
1. Mój pielęgnacyjny plan na jesień
2. Sierpniowy Projekt Denko
3. Przepis na rogaliki
4. Moi subiektywni ulubieńcy lata
5. O trzech ulubionych zapachach
FLOP 5:
1. Z archiwum, czyli garść kolejnych niepublikowanych zdjęć
2. To i owo - o wrześniowych nowościach
3. Spacer po Klosters
4. Poradnik turysty - Jak zorganizować wyjazd?
5. Organizacja lodówki
A jak Wam minął pierwszy jesienny miesiąc?
Bardzo fajne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że znów masz power do blogowania :) a z Instagramem też tak sobie obiecuje - codziennie zdjęcie.. tjaaaaa XD haha Miłego wieczoru. Jestem tutaj.
OdpowiedzUsuńIle pyszności :D
OdpowiedzUsuńTe ciasto na zdjęciach tak kusi, ale będe twarda i nic nie zjem ;D
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś apetytu na tartę - mniam!
OdpowiedzUsuńZleciał szybciutko ;)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować nowych m&msów :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
ojej, uwielbiam oreo:D
OdpowiedzUsuńJakie jedzonko! <3 Aż zgłodniałam, mimo tego, że dopiero co zjadłam :D
OdpowiedzUsuń