Ostatnio
często pojawiają się u nas domowe wypieki, wśród których
dominują różne bułeczki i rogaliki. Takie śniadanko to
zdecydowanie najlepsze, co można sobie sprawić na przyjemne
rozpoczęcie dnia. Dziś chciałabym się podzielić z Wami
sprawdzonym przepisem na słodkie rogaliki. Z racji braku maku
zrobiłam je z sezamem i cukrem, jednak to czym je udekorujecie,
zależy tylko od Waszych preferencji.
Domowe
rogaliki
Skladniki:
250
g mąki pszennej
szczypta
soli
1
żółtko
100
ml mleka
3
łyżki masła
10
g świeżych drożdży
30
g białego cukru
1
białko
2
łyżki mleka
mak/sezam
Wykonanie:
W
małym garnuszku podgrzać mleko z cukrem. Zestawić z ognia i dodać
masło – mieszać do rozpuszczenia.
Tą
mieszanką (ciepłą, nie gorącą!) zalać rozkruszone drożdże.
Całość wymieszać i odstawić pod przykryciem na 15 minut.
Do
miski przesiać mąkę, wymieszać ją z solą. Zrobić dołek po
środku, dodać żółtko, a następnie zaczyn z drożdży.
Zagnieść
ciasto za pomocą rąk lub miksera. Ciasto powinno wyjść gładkie i
elastyczne.
Ciasto
przełożyć do miski i odstawić na 60 minut.
Po
tym czasie ciasto zagnieść ponownie. Rozwałkować je na kształt
koła i pokroić na trójkąty (jak pizze).
Pojedyncze
kawałki zawijać w kierunku od dłuższego boku, tworząc rogaliki.
Gotowe rogale ułożyć na wyłożonej papierem do pieczenia blasze.
Przykryć ściereczką i odstawić na 30 minut.
Białko
roztrzepać z mlekiem – taką mieszanką posmarować wierzch
rogalików. Posypać makiem lub sezamem.
Wstawić
do piekarnika i piec przez 20 minut w temp. 180 stopni.
ech, zazdroszczę, bo piec lubię, ale niestety mój piekarnik nie spełnia jakichkolwiek oczekiwań i niemal nic z niego nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńWyglądają apetycznie :)
OdpowiedzUsuńPurpurowyKsiezyc
Pysznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńhttps://doomiiblog.blogspot.com/
mmmmmmmmmmm :) narobiłaś ochoty!!
OdpowiedzUsuńwww.wkrotkichzdaniach.pl
Wyglądają smacznie.
OdpowiedzUsuńAle smaczne :)
OdpowiedzUsuńFajny przepis! Ostatnio nie mam czasu na robienie śniadań, więc może sprawdzić się idealnie.
OdpowiedzUsuńOne w smaku wychodzą takie maślane?
P.S. Zazdroszczę ręki do zwijania rogalików. Moje zazwyczaj wychodzą raczej bezkształtne! ;)
Powiedzialabym, ze raczej slodkie. Na pewno lepiej nadaja sie do jedzenia z jakims slodkim dodatkiem ;)
UsuńPS. Moje tez jakies takie krzywuski. Zastanawialam sie, czy w ogole je pokazywac :P
co za pyszności!!! :)
OdpowiedzUsuńMniam wyglądają bosko. :)
OdpowiedzUsuńzrobię podobne z dżemikiem z owoców leśnych *_*
OdpowiedzUsuńMusiały być smaczne!
OdpowiedzUsuńWyglądają tak smakowicie! Aż ślinka cieknie. Gdybym się do nich dorwała, nic by nie zostało, nawet okruszki. :D Prześlesz jednego? :D
OdpowiedzUsuńO jak bym zgadła :-) mniam mniam
OdpowiedzUsuńSmaczka narobiłas :)
OdpowiedzUsuńPamiętam jak moja mama w dzieciństwie piekła podobne rogaliki! Były przepyszne :)
OdpowiedzUsuńaj, smaka narobiłaś! ;D może zmontuję w weekend ;)
OdpowiedzUsuńI jak? Udalo sie? :)
UsuńWłaśnie jestem głodna a Ty mi tu takiego smaka narobiłaś! ;D muszę kiedyś takie zrobić ;)
OdpowiedzUsuńPięknie wyglądają! :)
OdpowiedzUsuńWyglądają niesamowicie smakowicie :)
OdpowiedzUsuńNa początku mam zapał do robienia rogalików, ciasteczek itp., ale w trakcie już, w jakieś połowie chciałabym jak najszybciej to już skończyć.
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie. :)
Mialam podobnie poki nie zakupilam robota kuchennego. W zasadzie to on robi w calosci ciasto, mi pozostaje wykonczenie :)
UsuńBardzo lubię piec słodkości i inne (nawet wytrawne) smakołyki :D Musiałabym tylko zastąpić czymś mleko - np. roślinnym i na pewno bym się nimi zajadała :D
OdpowiedzUsuńAle mi narobiłaś ochoty na rogaliki. Wyglądają pysznie, dawno takich nie jadłam. :-)
OdpowiedzUsuńMmmm! Pyszności! Zapach mojego dzieciństwa <3 Moja mama bardzo często robi z makiem
OdpowiedzUsuńJa tez uwielbiam rogale z makiem, ale najblizej moge go dostac w Niemczech, dlatego rzadko sie one u mnie pojawiaja.
UsuńSame pyszności tylko zajadać się i popijać dobrą kawą.
OdpowiedzUsuńOj tak!
UsuńAle cudnie wygladaja o jaaa <3
OdpowiedzUsuńZapraszam http://ispossiblee.blogspot.com/2017/09/komplet-dresowy-disneya.html
Jeśli smakują tak pysznie jak wyglądają, to jestem kupiona! :)
OdpowiedzUsuńPowiedzialabym, ze smakuja lepiej! Wyglad nie nalezy do zachwycajacych :P
Usuńjaką ja mam słabość do takich rogalików<3
OdpowiedzUsuńMmm... Aż mam ochotę na takie rogaliki ;) Ale o dziwo jakoś bardziej bym zjadła wersję słoną :D Z jakąś kapustą i grzybami :D Albo z kaszą <3
OdpowiedzUsuńDobry pomysl :)
UsuńBardzo mi milo! Zapraszam po wiecej :)
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi ochoty na takie cuda! Strasznie mało mam ostatnio czasu, na pieczenie w ogóle go nie wystarcza :(.
OdpowiedzUsuń