Lato
sprzyja zdrowemu jedzeniu i lekkostrawnym potrawom. O tej porze roku
o wiele chętniej sięga się po wszelkiego rodzaju owoce, a
szwajcarskim pomysłem na śniadanie jest Birchermüesli.
Odrobina
historii
Oryginalne
Birchermüesli pochodzi ze Szwajcarii i po raz pierwszy zostało
przygotowane w 1900 roku za sprawą lekarza-dietetyka Maksymiliana
Oskara Bircher-Bennera. Do jego przygotowania mężczyzna użył
namoczonych w wodzie płatków owsianych, które wymieszał z sokiem
cytrynowym i skondensowanym mlekiem, po czym pozostawił mieszankę
na noc w lodówce. Przed podaniem wkroił do swojego musli kawałki
jabłka. Do dziś powstało kilkadziesiąt (a może nawet kilkaset)
udoskonaleń tego przepisu. Szwajcarzy chętnie przygotowują ten
specyfik w domu, dodając do niego przeróżne składniki. Jest to
także jedna z częściej zabieranych na szlak wędrowny przekąsek.
Sklepy również prześcigają się w tworzeniu nowych smaków i opakowań Birchermüesli, które jest nazywane pyszną i pożywną przekąską.
W
dzisiejszym poście przetestuje trzy warianty smakowe, które
zakupiłam w markecie Migros. Wszystkie pochodzą od marki własnej
tego znanego supermarketu.
Jak
na pierwszy rzut oka widać każde opakowanie zawiera płatki owsiane
i owoce zmieszane z jogurtem. W przypadku każdego z tych wariantów
smakowych głównym składnikiem jest właśnie jogurt, który
wzbogacony jest o dodatek w postaci śmietany. Stanowi on niemal
połowę opakowania. Stosunek owoców i płatków owsianych utrzymany
jest na stałym poziomie. Pierwsze z nich to równowartość 35%
wszystkich składników, a drugie – 7 %.
Testowanie rozpoczęłam
od wersji klasycznej. Co kryje w sobie wersja Classic? Już po
spróbowaniu pierwszej łyżeczki tego specyfiku daje się wyczuć
dużą ilość owoców, wśród których dominuje jabłko. Dodatkowo
wyróżnić można nieco zbyt twarde kawałki ananasa. W składzie
wyczytać można także drobne ilości soku ananasowego i banany.
Gotowe Birchermüesli jest słodzone, ale w smaku nie jest zbyt
słodkie.
Birchermüesli
Beeren
Najbardziej
ciekawiła mnie wersja z jagodami. Bardzo lubię smak owoców
leśnych, a w tym kubeczku miały kryć się truskawki i jeżyny,
więc dla mnie bomba. Co do samej konsystencji deseru, jest ona o
wiele bardziej kremowa niż w przypadku pierwszego kubeczka. Jogurt w
połączeniu z owocami leśnymi zyskał bardzo intensywny smak.
Miałam jednak wrażenie, jakby kawałków owoców oraz płatków
owsianych było mniej. Skład tego nie potwierdza, więc może było
to tylko moje wrażenie, a może owoce były po prostu drobniej
pokrojone.
Faktem jest jednak to, że czułam się nim mniej
najedzona. Po raz kolejny w tej wersji smakowej dominują jabłka.
Silnie wyczuwa się także pozostałe składniki, o których
wspominałam powyżej. Do całości dodany został również ananas.
Całość smakuje dobrze, jednak dodałabym więcej owoców i płatków
lub zredukowała nieco ilość jogurtu, gdyż treściwa
część deseru ginie w tej konsystencji.
Birchermüesli
Cereal
W
przypadku ostatniego z dostępnych smaków konsystencja jogurtu jest
o wiele lżejsza niż w pozostałych dwóch wariantach. Wyczuwa się
również bardziej egzotyczny smak. Dominującym owocem jest tutaj
brzoskwinia, która wraz z ananasem tworzy pyszną mieszankę.
W
deserze odnaleźć można także kawałki gruszek, bananów i
mandarynek. W wersji Cereal gorsze są jednak płatki zbożowe, które są okropnie twarde. Zupełnie tak jak gdyby nie zostały
dostatecznie namoczone.
Podsumowanie
Birchermüesli
to bardzo smaczna przekąska, która nadaje się również na
śniadanie. Za sprawą płatków zbożowych i owoców jest ona także
pożywna i dostarcza do organizmu dawki witamin. Z łatwością można
ją przygotować samemu w domu, a ilość dostępnych przepisów i
kompozycji smakowych jest ogromna. Gotowe wersje dostępne w
supermarketach są bardzo dobre, warto jednak pamiętać, że
zawierają one cukier oraz śladowe ilości orzechów laskowych. Po
takie gotowce można sięgnąć, gdy ma się niewiele czasu na
przygotowanie śniadania, będąc w drodze, czy też podczas przerwy
śniadaniowej w pracy. Z pewnością będą dobrym rozwiązaniem na
zabicie głodu.
Często sięgacie po takie śniadanie?
Brzmią mniam ;)
OdpowiedzUsuńzjadłabym :) ja na śniadanie wolę coś treściwszego, takie jogurty często jej ma kolację :)
OdpowiedzUsuńRównież lubię jogurt z musli :)
OdpowiedzUsuńObserwujemy? :)
http://bedifferent-ania.blogspot.com
Wygladają super :)
OdpowiedzUsuńWpadłam na chwilkę, żeby pozdrowić, bo nie jestem jeszcze na blogu. * Myślę, że z przyjemnością bym spróbowała pokazanych smakołyków :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Birchen Müsli, najlepsze robi moja tesciowa ;)
OdpowiedzUsuńJadłabym <3 Ale raczej wersję przygotowaną przez siebie :D Takim sklepowym nie ma co ufać ;)
OdpowiedzUsuńJa po takim śniadaniu byłabym głodna :D Ale jako przekąska - bardzo chętnie <3
OdpowiedzUsuńJa wolę zrobić coś takiego sama, wtedy mam pewność że jest smaczne i zdrowe, a owoców można dodać ile się chce :D
OdpowiedzUsuńNiestety takie gotowe produkty są najczęściej mocno przesłodzone.
Jestem zwolenniczką samodzielnego robienia takich śniadanek :D
OdpowiedzUsuńThey look so delicious <3
OdpowiedzUsuńI'm following you on GFC :)
mystylishcorner.blogspot.ba
Ja nie wyobrażam sobie innego śniadania niż tosty/kanapki. Po prostu jak zjem coś innego, to czuję się głoda ;p
OdpowiedzUsuńwyglada smacznie, mysle ze to cos dla mnie, a zwlaszcza na sniadanie, ktore mozna zabrac do pracy :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie jogurty!;)
OdpowiedzUsuńwyglądają apetycznie, aczkolwiek ja nigdy nie sięgam po gotowe jogurty :P nie przepadam na płatkami na zimno, natomiast owsiankę rano przyrządzam codziennie :D
OdpowiedzUsuńWyglądają smakowicie, a ja lubię takie jogurciki na śniadanie. :)
OdpowiedzUsuńJestem na etapie odstawiania nabiału, ale takie jogurty uwielbiam.
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Wyglądają przepysznie, ja niestety ze względów zdrowotnych musiałam zrezygnować z jogurtów czy takich mieszanek :C A szkoda, bo to super pomysł na przekąskę w ciągu dnia :C
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie, jednak ja wolę przygotować jogurty sama, mam pewność, że są naprawdę dobre! :)
OdpowiedzUsuńMój blog