Luty
w moich okolicach odzwierciedla typową, srogą zimę. Śnieg
utrzymuje się już od jakieś czasu, a temperatura nie wzrasta
powyżej 0 stopni. Pierwszego dnia tego mroźnego miesiąca
wybraliśmy się do jednego z miasteczek, gdzie znajdują się stoki
narciarskie i saneczkowe. Zebraliśmy naszych znajomych (był z nami
kolega oraz znajomi z dzieckiem). Mój ukochany mógł w końcu
wyszaleć się na snowboardzie, kolega zabrał ze sobą narty, a
znajomi cały zestaw saneczkarski. Ja początkowo należałam do
ostatniej grupy, ale moim głównym celem był oczywiście wypad z
aparatem w ręku, by uwiecznić tak piękną zimę w pięknym
miejscu.
Te
uśmiechnięte bałwanki aż prosiły się o zrobienie zdjęcia.
Musiałam
zaglądnąć w każdy zakątek.
Fajne zdjęcia :P
OdpowiedzUsuńzaprasza do mnie http://hopeinmusichim.blogspot.com/
Bardzo ładne zdjęcia, u nas zimowy krajobraz powoli znika, bo ostatnio jest dość słonecznie. Mam nadzieję, że tak zostanie :p
OdpowiedzUsuńWow co za piękne miejsce :o U mnie w Belgii niestety śnieg to rzadkość.
OdpowiedzUsuńObserwuję i zapraszam :)
polgia.blogspot.be
Każdy był z wyjazdu z pewnością zadowolony, i mąż, i znajomi, i dziecko, i Ty, i ja też, bo mogę popatrzeć na świetne zimowe zdjęcia. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSprawiłaś mi ogromną radość tymi zdjęciami "mojego" Einsideln aż łezka w oku się zakręciła..;) Wszystkie znajome miejsca pod taaakim śniegiem.. Chyba dobrze zrobiłam, że wróciłam przed zimą, bo śnieg to ja tylko na zdjęciach lubię. Dziękuję :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :) zima potrafi robić wrażenie :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam zimę, piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na ww.lap-stajla.blogspot.com, u mnie post o sportowym czarnym obuwiu.
Magiczne zdjęcia :) Kocham klimat zimy :)
OdpowiedzUsuńPiękna zima :) W Polsce póki co nie ma co liczyć na taki śnieg.
OdpowiedzUsuńI to można nazwać prawdziwą zimą! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne zdjęcia :)
NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY KLIK! :))
Wow przepiękne zdjęcia, piękna otoczka i ile śniegu :O a co to za miejscowość? ja też właśnie wróciłam z gór, poszalałam na desce :P hehe
OdpowiedzUsuńCzekoladowy domek aaaaa, w takim mogłabym zamieszkać <3 mniami :)
miłego dnia :)
Daria
Miejscowosc jak w tytule, nazywa sie Einsiedeln :)
Usuńteż zawitała, ale mam nadzieję, że już sobie pójdzie, bo zimy nie lubię, nie mogę się doczekać wiosny. :) a miejscowość u Ciebie na zdjęciach prezentuje się fantastycznie, śnieg dodaje jej uroku. ;) i sama nie wiem co mi się bardziej podobało czy klasztor czy ten czekoladowy domek czy też ratusz, bo wszystkie trzy rzeczy prezentują się fantastycznie. :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Fajne zdjęcia, u mnie teraz nie ma w ogóle już śniegu ;/
OdpowiedzUsuńZapraszam :
unnormall.blogspot.com
Proszę o klikanie w baner Sheinside, będę bardzo wdzięczna i szczęśliwa! :D
Uwielbiam zimę, piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń