Seria „Jedz, pij, żuj” miała
chwilę odpoczynku. W grudniu (w związku ze świątecznymi postami)
nie pojawił się żaden post z testem jedzenia. Nie martwcie się
jednak, nie zapomniałam o tym temacie. Wiedziałam, że powróci on,
a więc szukałam odpowiedniego bohatera. Tym razem będzie to
lubiana w Szwajcarii marka Ritter Sport.
O
marce:
Firma
została założona w roku 1912 przez małżeństwo o nazwisku
Ritter. 10 lat później zatrudniała ona już 80 pracowników, a na
wyposażeniu firmy pojawiły się pierwsze samochody dostawcze. Z
kolei 20 lat od założenia marki postanowiono nadać czekoladom
kwadratowy kształt i nazwać je Ritter Sport. Dlaczego właśnie tak?
Gdyż owe czekolady miały mieścić się idealnie do kieszeni
sportowej kurtki.
Po
wojnie wznowiono produkcję, a samą firmę przejął syn, czyniąc
tym samym Ritter Sport rodzinnym interesem. Głównym sloganem, który
znał każdy mieszkaniec Niemiec, było: „Quadratisch. Praktisch.
Gut”, pojawiające się w reklamach słodyczy. Kolejnymi
marketingowymi posunięciami było stworzenie radosnej gamy kolorów,
charakterystycznych dla każdego smaku. Firma zaczęła angażować
się w działalność charytatywną oraz ochronę środowiska.
Obecnie Ritter Sport można znaleźć w ponad 70 krajach na całym
świecie, a przy okazji wziąć udział w ciekawych akcjach
reklamowych, jak np. przedstawiona poniżej, która polegała na
wymianie typowego czekoladowego mikołaja na czekoladki Ritter.
Informacje o produkcie:
Pojemność opakowania: 300 g
Zawartość: 18 czekoladek w wersji mini, po trzy czekoladki w 6 smakach
Różnorodność smaków: Joghurt, Nugat, Haselnuss, Knusperflakes, Edel-Vollmilch, Knusperkeks
Cena: 4.95 CHF
1) Knusperkeks
>>Strona internetowa<<
2) Knusperflakes
>>Strona internetowa<<
3) Joghurt
>>Strona internetowa<<
4) Edel-Vollmilch
>>Strona internetowa<<
5) Haselnuss
6) Nugat
>>Strona internetowa<<
Pojemność opakowania: 300 g
Zawartość: 18 czekoladek w wersji mini, po trzy czekoladki w 6 smakach
Cena: 4.95 CHF
Rodzaj
Knusperkeks był pierwszym, który spróbowałam i szczerze mówiąc
przeszło mi przez myśl, czy dobrze zrobiłam, decydując się na
testy tej firmy. Czekolada zawarta w opakowaniu jest dobrej jakości,
nie jest słodka, lecz zarówno ona, jak i znajdujące się w środku
ciastko były niesamowicie twarde! Herbatnik oblany czekoladą (jak
informuje skład) powinien mieć smak maślany, jednak nie był on
nawet w małym stopniu wyczuwalny. Powiedziałabym raczej, że w
ogóle nie miał smaku. Jestem pewna, że nie powrócę do tego
rodzaju.
>>Strona internetowa<<
2) Knusperflakes
Zarówno
pierwszym, jak i ostatnim wrażeniem po zjedzeniu Knusperflakes jest
określenie: niesamowicie twarde! Ja nie przepadam za tego typu
czekoladą, dlatego również ten rodzaj nie zasmakował mi. Na plus
mogę jednak ocenić chrupki kukurydziane, które znajdowały się w
każdej kostce czekolady w dość dużej ilości.
>>Strona internetowa<<
3) Joghurt
W
przypadku wersji jogurtowej czekolada była przyjemnie miękka i
miała wyczuwalny smak czekolady deserowej. Nadzienie z kolei miało
dziwny, kwaśny posmak. Po zjedzeniu jednego opakowania byłam już
tak zasłodzona, że nie mogłam spojrzeć na kolejne czekoladki i
musiałam zaniechać testów tego dnia.
>>Strona internetowa<<
4) Edel-Vollmilch
Klasyczna
wersja czekolady mlecznej. Czuć, że jest ona dobrej jakości – z
pewnością nie jest to wyrób czekoladopodobny. Była to bardzo
przyjemna, niezasładzająca przekąska. W jednej kostce znajduje się
aż 35% specjalnego kakao, pochodzącego z Ekwadoru.
>>Strona internetowa<<
5) Haselnuss
Czekoladka
z orzechami laskowymi – Haselnuss – to kolejny przykład twardej
czekolady. Jednak ten rodzaj mlecznej przekąski był znacznie
przyjemniejszy w spożyciu niż początkowe dwa. Bardzo rzadko sięgam
po czekolady z orzechami, gdyż nie bardzo je lubię, ta jednak miała
bardzo dobre kawałki orzechów, które były odpowiedniej wielkości,
co dawało przyjemność jedzenia każdego kawałka.
6) Nugat
Ten
smak zostawiłam sobie na sam koniec testowania, gdyż miałam co do
niego ogromne oczekiwania i... Nie myliłam się! Czekolada o smaku
nugatowym była niesamowicie delikatna i aksamitna. Wręcz rozpływała
się w ustach. Nadzienie było lekkie i, co tu dużo mówić,
przepyszne! Była to prawdziwa rozkosz dla podniebienia!
>>Strona internetowa<<
Podsumowanie:
Nikogo
nie zdziwi pewnie, że absolutnym zwycięzcom tego zestawienia jest
Nugat. Tego połączenia i jakości nie można porównać z żadnym
innym smakiem! Na drugim miejscu ustawiłabym wersję klasyczną
Edel-Vollmilch, a tuż za nią czekoladki z orzechami laskowymi
Haselnuss. Trzy pozostałe smaki nie przypadły mi do gustu. Gdybym
miała wybrać najlepszą z najgorszych to byłaby to wersja
jogurtowa Joghurt. Ze względu na dobre chrupki kukurydziane -
Knusperflakes powinien zająć wyższe miejsce niż Knusperkeks,
gdzie nie smakowało mi zupełnie nic.
Jeśli
chodzi o całe opakowanie, które kupiłam, to absolutnie nie żałuję
zakupu. Mogłam spróbować aż sześciu nowych smaków za cenę, w
której musiałabym kupić tabliczkę jednego rodzaju. Podczas
kolejnych zakupów do mojego koszyka z pewnością trafi Nugat, w
którym się zakochałam! Pozostałe smaki nie zniechęciły mnie do
całej marki Ritter Sport, ponieważ mam wśród niej swoich
smakowych ulubieńców, którzy nie znaleźli się w tym opakowaniu
(m.in. wersję kokosową i orzechowo-rodzynkową).
Co
sądzicie o czekoladach Ritter Sport? Po które smaki chętnie
sięgacie?
Czekoladki są dobre ale jadłam lepsze i nieco tańsze
OdpowiedzUsuńMam podobne zdanie :)
UsuńChyba każdy zna tą firmę. W końcu robią pyszną czekoladę!
OdpowiedzUsuńLubie te czekoladki :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam ;)
OdpowiedzUsuńJa je uwielbiam !:))
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę :)
Kocham te czekoladki ;)!
OdpowiedzUsuńZnam tę firmę, jednak za taką cenę wolę jednak inne czekoladki. W Niemczech jest naprawdę sporo,ale bardzo dawno ich chyba nie jadłam. Aż z ciekawości zobaczę czy są jakieś nowości,które mnie skuszą :)
OdpowiedzUsuńJadłam je są pyszne <3
OdpowiedzUsuńLubię tak pakowane czekoladki, trochę ograniczają zjedzenie większej ilości czekolady. Nie jadłam, ale myślę, że ostatnia by mi najbardziej smakowała. :)
OdpowiedzUsuńTak, Nugatowa jest boska! Z tych wszystkich najmniej smakuje mi jogurt ;) Pycha!
OdpowiedzUsuńUwielbiam je mmm <3
OdpowiedzUsuńTakie pyszności, a ja niestety/stety na diecie, której trzeba się trzymać :) Buziak :*
OdpowiedzUsuńChętnie wypróbowałabym wszystkie smaki, bo nie miałam okazji jej spróbować jeszcze :D
OdpowiedzUsuńOj tak, mam smaka na wszystkie :-)
OdpowiedzUsuńJadłam je, smaczne. :))
OdpowiedzUsuńBardzo smaczne
OdpowiedzUsuń