Przy
okazji mojej przeprowadzki ukazał się post, w którym opisałam Wam
zasady znalezienia mieszkania w Szwajcarii (LINK). Jak zauważyliście
proces ten jest dość skomplikowany, a samo szukanie lokum to często
jeden z gorszych etapów życia. Dzisiaj chciałabym poruszyć ten
temat z drugiej strony.
Jak
właściwie wyprowadzić się z mieszkania?
Okazuje
się, że na to - wydawałoby się - proste pytanie, odpowiedz jest
dość trudna i nie każdy wie, jak to prawidłowo wykonać.
Jak
już doskonale wiecie, w Szwajcarii mamy dwa typy najemców: osoby
prywatne oraz biura nieruchomości. Pomimo iż wynajmujemy mieszkanie
bezpośrednio od właściciela, a zasady wynajmu wydają się być
dość „luźne”, warto pamiętać, że Szwajcaria rządzi się
zasadami, które funkcjonują wszędzie (zwłaszcza, jeśli w grę
wchodzą pieniądze)!
Przed
pojawieniem się jakiejkolwiek myśli o przeprowadzce, warto jest
jeszcze raz przeczytać umowę najmu, która musi zawierać
informacje o regułach wypowiedzenia. Następnie pozostaje jedynie
tych nakazów przestrzegać ;)
Istnieją
dwa sposoby na wyprowadzenie się z mieszkania: standardowe
wypowiedzenie umowy najmu lub znalezienie na swoje miejsce nowego
wynajmującego (tzw. Nachmietera).
Informacje
o standardowym wypowiedzeniu umowy zawsze wyszczególnione są w
kilku punktach dokumentu. Mogą się one różnić od siebie i
zależne są od tego, kto wynajmuje nam mieszkanie. W przypadku biur
nieruchomości wynajmowane mieszkanie można najczęściej opuścić
po roku (nie wcześniej!) od momentu zamieszkania w nim. Często
biura wyznają zasadę, że mieszkania mogą być wypowiadane jedynie
3 razy w ciągu roku (tzn. zawsze na koniec marca, czerwca i
września). Nie jest możliwa zatem wyprowadzka w połowie miesiąca,
czy też w innych miesiącach niż wyżej wymienione. Wypowiedzenie
umowy powinno być również wysłane 3 miesiące wcześniej, by
biuro miało czas na zamieszczenie ogłoszenia i znalezienie nowego
wynajmującego.
Jeśli
w grę wchodzi prywatny najemca, to w zależności od rodzaju
wynajmowanego obiektu, dostosowuje on zasady w taki sposób, by były
one jak najbardziej dla niego opłacalne. Najkrótszy czas
wypowiedzenia obowiązuje najczęściej przy wynajmie pokoju w WG
(Wohngemeinschaft = wspólne mieszkanie kilku osób pod jednym
dachem, w którym każda osoba wynajmuje jeden pokój; reszta
pomieszczeń jest do wspólnego użytku). Słyszałam o możliwości
wyprowadzenia się z takiego miejsca już po 2 tygodniach od złożenia
wypowiedzenia.
Przy
składaniu wypowiedzenia w Szwajcarii zawsze
obowiązuje umowa pisemna! Niezależnie od tego, co „mówi się”
i „słyszało się”, najpewniejszym rozwiązaniem umowy jest
wysłanie pisma listem poleconym. W takim przypadku będziemy mieć
pewność, że nasze wypowiedzenie na pewno zostanie dostarczone i
przeczytane.
Wypowiadając
w ten sposób umowę, nie musimy martwić
się, kto otrzyma nasze dotychczasowe mieszkanie i czy w ogóle taka
osoba się znajdzie. Po upływie określonego czasu opuszczamy
mieszkanie, pozostawiając je w nienagannym stanie. Ostatni
dzień zamieszkania jest również ostatnim dniem, za który opłaty
musimy ponieść.
W
przypadku standardowego wypowiedzenia istnieje jednak pewna obawa i
ryzyko. Wypowiedzenie napisać należy sporo wcześniej, a znaleźć
mieszkanie nie jest łatwo, dlatego też w najgorszym przypadku może
zdarzyć się tak, że nadejdzie czas wyprowadzki, a my nie będziemy
mieć nowego mieszkania. Takie sytuacje wcale nie są odosobnione i
wiele osób zmaga się z tym problemem.
Dlatego
też powstał drugi sposób: znalezienie innej osoby na nasze
miejsce. Tutaj istnieje pełna dowolność. Nowego wynajmującego
szukać możemy wśród swoich znajomych, znajomych znajomych, bądź
też zupełnie obcych ludzi, wystawiając ogłoszenie w internecie,
czy na tablicach ogłoszeń w okolicznych sklepach.
Osoby,
które zgłaszają się do nas jako potencjalni, przyszli
wynajmujący, powinni umówić się na obejrzenie mieszkania. My w
tym czasie zwracamy się do naszego biura o udostępnienie nam
formularza zgłaszającego. Formularze rozdajemy zainteresowanym,
którzy wypełniają je, dołączając wszystkie potrzebne dokumenty
i odsyłają nam z powrotem!
To my, jako wyprowadzający się z mieszkania, musimy zwrócić się
z ich dokumentami do biura i poinformować najemców, iż chcemy
wyprowadzić się, przekazując mieszkanie konkretnej osobie. Wtedy
też nie obowiązuje nas czas wypowiedzenia. Biuro prześwietla
wskazaną osobę i decyduje, czy jest ona godna zaufania i może
zawrzeć z nimi umowę. Jeśli osoba jest jednak dla biura
niewiarygodna, jesteśmy zmuszeniu przysyłać im kolejnych
kandydatów.
Gdy biuro wyrazi zgodę na wprowadzenie się konkretnego wynajmującego, zostajemy poinformowani o tym fakcie oraz o dacie przekazania kluczy. Do tego czasu jesteśmy zobowiązani opłacać mieszkanie, jak i wszystkie dodatkowe opłaty.
Jeśli w momencie wprowadzenia się do danego mieszkania, musieliśmy wpłacić kaucje, to zostanie nam ona zwrócona (o ile w mieszkaniu nie wyrządziliśmy żadnych szkód) w czasie od miesiąca do roku po wyprowadzce.
Należy pamiętać, że w przypadku zmiany miejsca zamieszkania musimy niezwłocznie poinformować o tym fakcie gminę (Gemeinde), gdzie wyrobione zostanie nam nowe pozwolenie na pobyt (Ausländerausweis), a wszystkie opłaty tj. prąd nie będą nam już więcej naliczane.
Co
myślicie o systemie wyprowadzek w Szwajcarii? Przeżyliście może
jakieś dziwne, bądź śmieszne sytuacje w związku z Waszymi
przeprowadzkami?
Piękny kraj. Pewnie niejeden marzy o wyprowadzce w te strony... kraj ten bowiem kojarzy się z bogactwem, bogatymi ludźmi.
OdpowiedzUsuńhehe fajnie, że wszystko jest na papierze, zawsze to jakaś forma zabezpieczenia przed ewentualnymi szkodami z tytułu wynajęcia lokum:)
OdpowiedzUsuńPrzydatny post !:)
OdpowiedzUsuńWprawdzie nie będę przeprowadzać się do Szwajcarii, ale z ciekawością przeczytałam post o zasadach wynajmu tam mieszkań. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWypowiedzenie to jedno... Ale sprzątanie mieszkania przy wyprowadzce to dopiero hardcore, przeżyłam. Szwajcarzy (oczywiście generalizuję) mają bzika na punkcie oddawania mieszkania w stanie idealnym tzn.: brak jakiejkolwiek oznaki kamienia na kafelkach w kranach (należy odkręcić i odkamienić sitka!), wyczyścić skrzynkę pocztową. Naprawdę doczepią się do najmniejszej plamki na meblach, oknach i każą poprawić. GRRRR :)
OdpowiedzUsuńMnie także czeka niedługo wyprowadzka, jednak cieszę się, że ma to miejsce w Polsce, a nie w Szwajcarii, bo tyle tego wszystkiego miałabym do załatwiania :p Jak sobie jednak wyobrażę, że muszę się spakować a przez 5 lat studiów nagromadziłam tutaj tyyyyle rzeczy (bardziej i mniej potrzebnych) to aż mnie normalnie... aż muszę usiąść :p Nie mam pojęcia jak ja się do tego zabiorę :/
OdpowiedzUsuńco nieco wiedziałam, ponieważ na studiach moja koleżanka przeprowadzała się do Szwajcarii i opowiadała jak to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDobrze, że Tobie wszystko się udało :)
OdpowiedzUsuńhttp://wolnym-krokiem.blogspot.com
Ja przeprowadzałam się, ale gdy miałam z 3 latka, więc nic nie pamiętam xD
OdpowiedzUsuńZapraszam
unnormall.blogspot.com
Mnie niedługo czeka wyprowadzka z domu.
OdpowiedzUsuń__________
Mój blog - zapraszam! Klik.
Wow nie wiedziałam, że tak to jest :) szok ❤
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy i przydatny post :) Ach marzy mi się Szwajcaria bardzo :)
OdpowiedzUsuńFajny wpis. Zdjęcia z humorem ;)
OdpowiedzUsuńOrientujecie się jaki jest koszt przeprowadzenia serwisu sprzętu AGD podczas wyprowadzki? (Mam coś takiego w umowie).
OdpowiedzUsuńNie znam dokładnie tego punktu. W naszej umowie mam jedynie wyszczególniony zapis o wymianie filtra w okapie kuchennym. Nie wiem, co miałoby wchodzić w skład takiego serwisu, a jako że pierwszy raz spotykam się z czymś takim, to też koszty nie są mi znane.
UsuńJa mieszkam w Szwajcari, i właśnie będę wracać do Polski po 22 latach. Mogę tylko tyle powiedzieć, że Szwajcarzy doczekają się tylko i wyłącznie o każdą plamke,przy oddaniu mieszkania do cudzoziemców. Szwajcarzy sami'nigdy nie oddają tak wybudowanego mieszkania!
OdpowiedzUsuńDoczepiaja się...i ale oni sami nie oddawaja tak wypucowanego mieszkania.
OdpowiedzUsuńMam pytanie jezeli dalam wypowiedzenie 3 listopada i właścicielka podpisala je to muszę płacić za marzec jezeli trzy miesiące mija koncem lutego
OdpowiedzUsuń