Jestem
ostatnio na czasie, jeśli chodzi o narodziny i ogólne wychowanie
dzieci, za sprawą kilkoro moich znajomych, u których pojawiło się
potomstwo. Przy okazji miałam możliwość zobaczyć, jak
funkcjonuje w Szwajcarii zatroszczenie się o pierwsze dni dziecka i
jego dobry start w życie. Sam temat pojawi się pewnie kiedyś z
dokładniejszymi informacjami. Dziś jednak mam dla Was unboxing
pudełka, które otrzymuje maluch tuż po urodzeniu.
Pudełko
o nazwie Junior Starter jest całkowicie darmowe i umila ono rodzicom
pierwsze dni życia dziecka. Istnieją jeszcze 2 inne pudełka, które
przysyłane są automatycznie po ukończeniu odpowiedniego progu
wiekowego pociechy.
W
środku znajduje się oczywiście mnóstwo ulotek. Na większości z
nich umieszczone są kody rabatowe. W opakowaniu znalazły się
informacje o konkursach, krajowym spotkaniu rodziców i dzieci, a
nawet 20 CHF rabatu na zakup sukienki dla mamy ;)
Saszetka
witamin Jemalt
Kaszka
od Nestle wraz z ulotką informacyjną
Dwie
kaszy firmy Milupa i saszetka z herbatką z kopru włoskiego.
PreWash,
czyli coś co polubi każda mama – usuwacz plam :)
Pampers
do pływania
Zestaw
do mycia pierwszych ząbków: kubeczek, pasta i szczoteczka firmy
Elmex.
Skarpetki
+ bon rabatowy na zakupy w Walder Junior
Mleko,
łyżeczka i garść informacji od Hipp
Mleko,
kaszka i zestaw ulotek. Marka Bimbosan
Książeczka
z mnóstwem rabatów na przeróżnego rodzaju usługi fotograficzne
Co
sądzicie o takim prezencie, otrzymanym po narodzinach dziecka? Jak
oceniacie ten pomysł?
Jak dla mnie pomysł z takimi prezentami jest świetny. Wiadomo, że to co jest w środku nie starczy na długo, ale łyżeczka, zestaw do mycia ząbków czy jakieś kupony rabatowe i ulotki, to coś co może być przydatne przez dłuższy czas i do tego jest fajną pamiątką narodzenia dziecka :)
OdpowiedzUsuńP.S. Dziękuję za pocztówkę! Jest piękna <3 jutro pewnie pojawi się na blogu :)
Coś takiego powinno być wszędzie, parę przydatnych produktów do wypróbowania, garść informacji - taki pakiet na pewno umili start świeżo upieczonym rodzicom.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł :) Szczególnie odplamiacz w zestawie.
OdpowiedzUsuńTo bardzo miły prezent i podoba mi się pomysł :)
OdpowiedzUsuńMi się nie podoba!!! Reklama chemi i sztucznej żywności.Najlepiej karmić swoim mlekiem,potem zdrowe posiłki z organicznych produktów.Do pielęgnacji bio itd....
OdpowiedzUsuńA moze podpis?
Usuńuważam że to jest dobry pomysł! :)
OdpowiedzUsuńmogłabym prosić o poklikanie w ost poście? :)
http://czillen.blogspot.com/
O kurcze - fajny pomysł, mam nadzieję, ze będą też prezentacje pudełek z kolejnych progów wiekowych, bo aż jestem ciekawa :P
OdpowiedzUsuńMyślę, że jest bardzo trafiony, możliwe że wielu rodzicom pomaga w trudnych początkach. W Polsce raczej nie ma czegoś takiego, ale w aptekach czasem można znaleźć małe pudełeczka Nivei, w których znajdują się jakieś próbki, ulotki i płyta z jakimiś informacjami dla rodziców, jak sobie radzić. ;)
OdpowiedzUsuńFajna sprawa, naprawdę ;))
OdpowiedzUsuńświetny pomysł, dla nowo upieczonych rodziców, każda rzecz jest cenna :)
OdpowiedzUsuńPodobnie jest w Szwecji.
OdpowiedzUsuńKilkanaście lat temu w Polsce też były paczki o podobnej zawartości dawane mamom przy wyjściu ze szpitala, a późniejsze to już zależało od tego czy przychodnia udostępniła dane dziecka firmom reklamującym swe produkty w tych paczkach.
Osobiście uważam, że te paczki to ostra walka producentów o klienta na następnych kilkanaście lat. Przez ten czas można wykroić sporo kasy z rodziców. Jak dziecko wyrasta z grupy wiekowej moich produktów to sprzedaję dane zaprzyjaźnionej firmie obsługjącej kolejną grupę wiekową.
Więc tak naprawdę to w życiu nie ma nic całkiem za darmo.
Ciekawe informacje.
OdpowiedzUsuń