Po zimowej przerwie nadszedł czas na wznowienie prac nad naszym campervanem. Dziś chciałabym pokazać Wam, jak przebiegała dalsza część prac. Zobaczycie także w jaki sposób zagospodarowaliśmy wnętrze robionego przez nas kampera. Zapraszam na wpis!
Jak widzieliście w ostatnim poście (LINK) w naszym projekcie uwzględniliśmy prysznic, który zajął już swoje miejsce. Pomiędzy nim a łóżkiem powstała nam luka o szerokości 30 cm, którą postanowiliśmy wykorzystać na wąską szafkę. Górną część przeznaczymy na wiszące ubrania, a w dolnej pojawi się ogrzewacz wody.
Prawdziwym wyzwaniem było dla nas stworzenie zewnętrznej ścianki szafki (od strony łóżka). W tym miejscu bus na nieregularny kształt, dlatego musieliśmy stworzyć szablon z kartonu, który mogliśmy następnie przenieść na sklejkę i wyciąć. Przy tym etapie pomocny był nam także wzornik do konturów. Efekt końcowy był ostatecznie bardzo zadowalający.
Pomiędzy nogami łóżka powstała dodatkowa szafka, która pozwoli nam uporządkować mniej potrzebne rzeczy w bagażniku. Została ona dodatkowo przedzielona specjalnie przyciętą sklejką.
Tylna część naszego campervana powoli się zapełnia. Z prawej strony stoi główny zbiornik z wodą. Po środku jest miejsce na pojemniki, w których będziemy przewozić mniej przydatne rzeczy.
Nasza praca przeniosła się następnie na drugą stronę busa. Standardowo rozpoczęliśmy od przymiarek, by zweryfikować wcześniej ustalony plan działania. Meble w tym miejscu będą mieć głębokość 50 cm. Wyznaczyliśmy wysokość górnych szafek. Do ich konstrukcji nośnej użyliśmy belek i listew o długości 2,65 m.
Następnym krokiem było wyznaczenie pierwszej z szafek po tej stronie (najbliżej łóżka). Pionowa szafka była wymierzona pod wymiary toalety. Według pierwotnego planu naszej rozbudowy ma być ona tam przechowywana. Do naszego kamperka zakupiliśmy toaletę turystyczną marki Thetford, model Porta Potti 365.
Podczas pracy postanowiliśmy wykonać nieplanowany wcześniej krok. Wycięliśmy otwór w płycie PCV, by powiększyć przestrzeń na nasze rzeczy. W kamperze każde miejsce jest na wagę złota!
Po wykonaniu szkieletu pionowej szafki przeszliśmy do szafek wiszących. Będą się one rozpoczynać w części kuchennej i ciągnąć aż do końca vana. Wisząca konstrukcja jest dzięki temu stabilna i nie utrzymuje się tylko na suficie i ścianie bocznej, ale także na pionowym szkielecie. Również podłoga szafek jest wykonana z jednego kawałka sklejki na całej długości. Następnie dorobiliśmy jeszcze dwie ścianki boczne.
Obudowa
naszej kuchennej szafki powstała z przyciętych paneli świerkowych.
Zakupiliśmy także dwa blaty bambusowe (blaty Hilver z Ikea).
Musieliśmy je naturalnie przyciąć pod wymiar naszych szafek. W
miejscach przycięcia są one dodatkowo wzmocnione drewnem. Tym samym
powstały dwa blaty użytkowe, które będą nam służyć głównie
w części kuchennej. W jednym z blatów zamontowaliśmy już zlew.
Stworzyliśmy dodatkowo szablony, a ostatecznie „boczki”
najbardziej zewnętrznych szafek. Do tego celu użyliśmy ponownie
paneli, by efekt był spójny.
W taki sposób kończę dzisiejszy wpis, a my zabieramy się do tworzenia kolejnych etapów. Przed nami jeszcze docięcie drzwiczek do szafek, a także podłączenie prądu i wody. Trzymajcie kciuki!
Extra taki własnej roboty
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej widac efekty Waszej pracy. :)
OdpowiedzUsuńPrace postępują :)
OdpowiedzUsuńSuper! Jestem pod wrażeniem. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńNo no! Kupę roboty w to wkładacie, ale dla efektów warto :)
OdpowiedzUsuńPomysłowo urządzone
OdpowiedzUsuńWow! Bosko wygląda.
OdpowiedzUsuńSuper wpis! Warto było tutaj zajrzeć
OdpowiedzUsuńCiekawy artykuł. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo wygląda nieziemsko, przerobienie vana na kamper nie wydaje się prostym zadaniem, ale super, ze macie taką pasję! Podziwiam i pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAmbitny projekt, bardzo ciekawi mnie jak będzie to wyglądać w przyszłości :) Gdzie daliście akumulatory do kampera? Chyba że ostatecznie nie planujecie wstawienia źródła energii? Powodzenia! :)
OdpowiedzUsuńAkumulatory widoczne sa na trzecim zdjeciu od konca. Maja miejsce w specjalnej szafce. Dziala u nas 8 akumulatorow AGM.
UsuńBardzo pomysłowe rozwiązanie, super wpis
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł
OdpowiedzUsuńŚwietny tekst! Od roku nie czytałam tak wartościowego i fajnego artykułu.
OdpowiedzUsuńCiekawy i bardzo interesujący design. Wygląda naprawdę bardzo przyzwoicie.
OdpowiedzUsuńŚwietne wykonanie. Bardzo fajnie że można to zobaczyć etapami.
OdpowiedzUsuńFajnie to wszystko jest przemyślane. Super wpis.
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten wpis
OdpowiedzUsuńFascynujący wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńRewelacyjny jest ten wpis
OdpowiedzUsuńFascynujący wpis. Podoba mi się.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wpis. Podoba mi się
OdpowiedzUsuńSuper to wygląda
OdpowiedzUsuńKamper z busa to super pomysł
OdpowiedzUsuńBardzo interesujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper ciekawy wpis
OdpowiedzUsuńInteresujący wpis
OdpowiedzUsuńSuper wpis
OdpowiedzUsuńOglądałem Twój post kilka razy, bardzo ciekawy. Niesamowicie przerobiłeś samochód
OdpowiedzUsuń